Czapeczka na gumce

Czapeczka na gumce

Lotne patrole wiosennych cyklistów wypuszczone z zamknięcia donoszą uprzejmie, że zmienia się zawartość przydrożnych rowów na Sądecczyźnie. Miejsce zużytych prezerwatyw zajęły mianowicie jednorazowe rękawiczki masowo wyrzucane z samochodów.

Choć obydwa te przedmioty wydają się być w jakimś sensie dalekimi kuzynami nieco nawet do siebie podobnymi, to skala szaleństwa wydaje się jednak diametralnie różna.

W pewnych kręgach wirusologów już pojawiły się pomysły, by na czas pandemii, części ludzkiej populacji oprócz gumowych rękawiczek na dłonie, na głowy zakładać gumowe czapeczki. Takie zabezpieczenia mogą się kojarzyć z prezerwatywami, jednak lekarze przekonują, że to najpewniejszy sposób, by głupota się nie rozmnażała.

Wirusolodzy nie są na razie zgodni, jakimi drogami przenosi się bezmyślność, ale może być ona zaraźliwa. Nie mają jednak wątpliwości, że jest ona stukrotnie groźniejsza dla ludzkości od koronawirusa.

Badania nad szczepionką na głupotę trwają.

Reklama