Co dalej z czarnymi płucami? PAS podsumował eksperyment, a rząd ogłosi powszechny spis pieców. Za brak zgłoszenia grozi grzywna

Co dalej z czarnymi płucami? PAS podsumował eksperyment, a rząd ogłosi powszechny spis pieców. Za brak zgłoszenia grozi grzywna

Polski Alarm Smogowy  wymownym obrazem podsumował trwającą cztery miesiące akcję „wędrownej” instalacji modelu ludzkich płuc, filtrującej zanieczyszczenia z powietrza. Jednym z przystanków akcji był podsądecki Chełmiec. W każdej z 23 miejscowości, gdzie przeprowadzono eksperyment płuca drastycznie zmieniły kolor – z białego na brunatny, lub smolisto – czarny. Polski Alarm Smogowy chciał w ten sposób uświadomić ludzi, że zanieczyszczenia powietrza niewidoczne gołym okiem i powszechnie lekceważone zostawiają jednak ślad w naszym organizmie.

Dwumetrowy model ludzkich płuc pokryto półprzepuszczalną tkaniną. Wentylatory przepuszczają przez tę tkaninę powietrze, co sprawia, że płuca „oddychają” i zbierają z powietrza drobne cząstki zanieczyszczeń. Instalacje pozostawały w jednym miejscu przez około dwa tygodnie. Akcja była prowadzona w: Warszawie, Otwocku, Jeleniej Górze, Krzeszowicach, Kalwarii Zebrzydowskiej, Myślenicach, Pszczynie, Raciborzu, Dąbrowie Tarnowskiej, Sosnowcu, Izabelinie, Chełmcu, Gierałtowicach, Niepołomicach, Suchej Beskidzkiej, Czechowicach-Dziedzicach, Bydgoszczy oraz w Stryszowie.

Obraz jest przejmujący, zwłaszcza gdy zestawimy obok siebie zdjęcia z miast, które odwiedziła nasza instalacja – mówi Piotr Siergiej, rzecznik Polskiego Alarmu Smogowego.

Co zrobić aby do naszych płuc trafiało z powietrza mniej trucizn? Eksperci nie mają wątpliwości – potrzebna jest masowa likwidacja  „kopciuchów”.

Od 1 lipca 2021 Polacy będą mieli 12 miesięcy na zarejestrowanie swoich źródeł ciepła. Brak wiedzy o domowych kopciuchach był jednym z powodów dla których nie dało się w Polsce zarządzać jakością powietrza i skutecznie walczyć ze smogiem – komentuje Andrzej Guła, prezes Stowarzyszenia Krakowski Alarm Smogowy.

Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków (CEEB) dostarczy informacji w jaki sposób są ogrzewane domy i mieszkania w naszym kraju. Obowiązek przekazywania tego typu danych będzie spoczywać na właścicielu każdego budynku czy lokalu mieszkalnego. Deklaracje będzie można składać elektronicznie i pisemnie do wójta, burmistrza czy prezydenta miasta.

Za brak złożenia deklaracji będzie grozić grzywna od 20 zł do 5000 zł.

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama