Artur Bochenek: bawmy się dalej w walkę z prezydentem

Artur Bochenek: bawmy się dalej w walkę z prezydentem

Utrata pieniędzy na usuwanie azbestu i opóźnienie w likwidacji barier dla niepełnosprawnych uczniów sądeckich szkół – to konsekwencje braku podjęcia uchwał budżetowych na ostatniej sesji rady miasta. Sesja została przerwana. Zdaniem wiceprezydenta Artura Bochenka – taka sytuacja powoduje paraliż działania miasta i niektórych jednostek oraz konkretne straty finansowe. Jak poinformowano, prezydent ma zamiar wystąpić o stanowisko w tej sprawie do nadzoru prawnego. 

– Naszym zdaniem doszło do złamania przepisów. Rada może bowiem postanowić o przerwaniu sesji i kontynuowaniu jej w innym terminie na wniosek przewodniczącego obrad lub minimum sześciu radnych. W tym przypadku był to wniosek radnego Krzysztofa Głuca, w związku z czym brakło poparcia tego wniosku pięciu radnych– wyjaśnia Piotr Lachowicz- sekretarz miasta

Jak zaznaczył, nie został również ustalony termin dalszej części obrad, co jego zdaniem jest kolejnym naruszeniem statutu Rady Miasta. Nie można również zwołać nadzwyczajnej sesji rady miasta, aby podjąć kluczowe decyzje, bo w teorii  – poprzednia sesja się nie zakończyła.

-W związku z tym, że nie podjęto kilku ważnych uchwał, a radni zajęli się wielogodzinną krytyką poprzedniego roku budżetowego, nie zostaną uruchomione procedury związane z wykonaniem podjazdu dla niepełnosprawnych w SOSW w Nowym Sączu, nie zostanie wszczęta procedura związana z wymianą płyt chodnikowych wokół tego obiektu i nie zostanie wykonane dostosowanie budynku dla ZS nr 2 do potrzeb osób niepełnosprawnych – mówił wiceprezydent Artur Bochenek

Jak dodał, szkoła przyjęła osoby niepełnosprawne, które od września być może nie będą miały jak dostać się do budynku. Przerwanie obrad będzie skutkowało również brakiem możliwości aplikowania do programów umożliwiających pozyskiwanie dotacji na usuwanie materiałów azbestowych.

-Bawmy się dalej w politykę w radzie miasta, w walkę z prezydentem, kłóćmy się, a takie będą skutki dla wszystkich sądeczan. Nie będziemy realizować programów, wydatkować środków i dostosowywać obiektów do potrzeb osób niepełnosprawnych, bo ważniejsza jest polityka – skwitował wiceprezydent.

 

 

 

Reklama