Andrzej Czerwiński domaga się wyjaśnień w sprawie „sądeczanki” i obwodnic

Andrzej Czerwiński domaga się wyjaśnień w sprawie „sądeczanki” i obwodnic

Wobec informacji dotyczącej unieważnienia dwóch przetargów na budowę obwodnicy Piwnicznej oraz Chełmca między Biczycami, a Nowym Sączem poseł Andrzej Czerwiński złożył interpelację do Ministerstwa Infrastruktury, w której prosi o wyjaśnienie sprawy. Postanowił również upomnieć się o „sądeczankę” czyli nową drogę z Nowego Sącza do Brzeska.

-W ostatnim tygodniu dotarły do nas informacje, że budowa łącznika obwodnicy Chełmca między Biczycami, a Nowym Sączem nie będzie realizowana. Przetarg podobnie jak w przypadku obwodnicy Piwnicznej unieważniono. Z kolei na pytania co z „sądeczanką” nikt nam w tej chwili nie potrafi konkretnie odpowiedzieć. Zbliża się czwarty rok władzy Prawa i Sprawiedliwości. Z szumnie zapowiadanej „sądeczanki” nie ma nic i najprawdopodobniej o budowie tej drogi będzie można mówić dopiero po 2024 roku – mówił Andrzej Czerwiński

Podkreślił też, że miliony złotych zainwestowane w stabilizację osuwiska na Juście nie usprawniły ruchu i nie wpłynęły w żaden sposób na przepustowość drogi. Jego zdaniem kierowcy nic na tym nie zyskali, a pieniądze, które pochłonęła stabilizacja osuwiska mogły zasilić budżet trzypasmówki na trasie Brzesko – Nowy Sącz.

-Będziemy mocno pilnować tego tematu. Z posłem Markiem Sową złożyliśmy interpelację do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego tak długo oczekiwane drogi zostały bez źródła finansowania. Domagamy się przedstawienia harmonogramu inwestycji w „sądeczankę”. Póki co, wszystko oparte jest niestety tylko o slogany.

Poseł namawiał również, aby wszyscy postarali się wywołać społeczny nacisk na władze, które obiecały finansowanie dróg.

Skoro kondycja finansów państwa jest wyśmienita, to gdzie są pieniądze na obwodnice Chełmca, Nowego Sącza, Piwnicznej i na „sądeczankę?” – pyta poseł.

 

 

Reklama