Nie ma chwili do stracenia! To jest ostatnia szansa, aby uratować życie 30-letniej mamy dwójki dzieci i pozbyć się z jej organizmu niechcianego ,,lokatora”- raka płaskonabłonkowego. Nie możemy pozwolić, aby Ania przegrała z czasem, którego jest tak niewiele. Szansą jest operacja, która mogłaby być zrefundowana dopiero za kilka miesięcy. Nie można czekać, dlatego prosimy wszystkich o dołączenie do akcji.
Zebrano już ponad połowę potrzebnej kwoty, jednak to wciąż za mało. Ania z Uścia Gorlickiego jest już po kilku cyklach chemioterapii, przeszła także operację usunięcia lewej części języka wraz z guzem ślinianki podżuchwowej i węzłów chłonnych. Niestety nastapił nawrót choroby. Młodej mamie może tylko pomóc tzw. ,,chirurgia ratująca”.
,,Operacja trwa wiele godzin, podczas niej lekarze będą starali się usunąć radykalnie wszystkie zmiany chorobowe, a później odtworzą strukturę jamy ustnej, gardła i szyi. Łączy się to z dłuższym pobytem w szpitalu (kilka tygodni), ale jest szansa pozbycia się raka” – wyjaśniają organizatorzy zbiórki.
Diagnoza, która zmieniła wszystko
Choroba Ani rozpoczęła się niewinnie, rok temu. Na języku pojawiło się coś na kształt afty, niestety diagnoza była szokująca – rak płaskonabłonkowy rogowaciejący. To był szok dla młodej mamy i jej rodziny, bo przecież na ten rodzaj nowotworu chorują zazwyczaj starsi mężczyźni i stanowi on jedynie 2% wszystkich rodzajów raków.
Gorliczanka nie poddała się, bo przecież ma dla kogo żyć. Przebyła 3 cykle indukcyjnej chemioterapii, a w lutym przeszła zabieg związany z usunięciem guza języka. Wydawało się, że najgorsze już minęło. Ania wróciła do domu i powracała do pełni sił, ciesząc się każdą chwilą z rodziną. Niestety nadszedł kolejny cios… badania kontrolne wykazały ,,nieregularny, zatarty obszar tkankowy”. Rak zacząl siać spustoszenie i ostatnią deską ratunku dla kobiety jest natychmiastowa operacja. Tak naprawdę tylko od ludzi dobrego serca zależy, czy uda się wygrać tę walkę. Wiemy, że nie ma rzeczy niemożliwych. Dlatego apelujemy o pomoc i wierzymy, że Ania wyzdrowieje!
Anię można wesprzeć wpłacając środki na poniżej podane konto.
Stowarzyszenie SURSUM CORDA 26880500090018759620000080 Z DOPISKIEM Anna Radzik.
KRS 00000 20382 Z DOPISKIEM Anna Radzik
Źródło/Fot. Zrzutka.pl