Koncert jubileuszowy Sądeczoków. 40 lat oczami młodych

DTS YOUNG. 40 lat minęło jak jeden dzień… Sądeczoki świętują w tym roku swój jubileusz. Z tej okazji zorganizowały koncert na deskach amfiteatru Parku Strzeleckiego w Nowym Sączu. Był to prawdziwy festiwal kultury lachowskiej! Tańce, śpiewy, przyśpiewki, jak i również ludowe melodyjki w wykonaniu zespołu zachwyciły licznie zgromadzoną publiczność.

Nasz region opływa w bogactwa kultury. Sądeczoki czerpią właśnie z tych zasobów i przekazują je kolejnym pokoleniom. W sobotę, 4 sierpnia, zespół zaprezentował efekty swojej 40-letniej działalności. Był to koncert – chociaż zdecydowanie bardziej pasuje tu określenie widowisko sceniczne – na najwyższym poziomie. Sądeczoki przygotowały oryginalne choreografie do tańców takich jak polka, krakowiak, oberek czy kujawiak. Wszystko to oglądaliśmy w oprawie kapeli muzycznej. Słyszeliśmy klarnet, trąbkę, skrzypce i kontrabas. Wesołe i skoczne melodie sprawiały, że zgromadzeni na widowni ludzie podrygiwali w ich rytm. Jednym słowem zespół pokazał to, co najlepsze z kultury ludowej naszego, jak i również innych regionów Polski. Każdy występ nagradzany był gromkimi brawami. Publiczność bez wątpienia świetnie się bawiła!

O zespole rozmawiamy z jego dwiema członkiniami Julią Ogorzałek i Antoniną Stany.

Magdalena Koc: – Kiedy zaczęła się wasza przygoda z Sądeczokami?

Julia Ogorzałek: – W zerówce, tańczę od 6. roku życia.

Antonina Stany: – Jako 3-latka przychodziłam na zajęcia, która początkowo były rytmiką. Z czasem dochodziły nowe dzieci i powstała już grupa taneczna. Można powiedzieć, że naukę tańca zaczęłam w wieku 4 lat.

MK: – Jak oceniacie czas, który do tej pory tutaj spędziłyście?

Julia Ogorzałek: – Zdecydowanie jako najlepszy czas w moim życiu! Bardzo dużo zawdzięczam zespołowi. Przez te wszystkie lata poznałam wielu cudownych ludzi, prawdziwych przyjaciół. W dodatku to właśnie tutaj zmotywowałam się do nauki gry na skrzypcach.

Antonina Stany: – Te 13 lat, które poświeciłam zespołowi wspominam bardzo dobrze. Dzięki licznym wyjazdom na różne festiwale mogłam zwiedzić sporą część świata. Poznałam kulturę innych państw, wielu wspaniałych ludzi i nawiązałam relacje, które utrzymuję do tej pory.

MK: Dla kogo jest ten zespół? Kto może do was dołączyć?

Antonina Stany: – Zapisywać się można już od 4. roku życia. Wtedy tworzy się grupa, która następnie się rozwija i bierze przykład ze starszych – chociaż starsi mogą też brać przykład z młodszych. Przyjść tutaj może każdy, a na przestrzeni lat się ukształtuje. Niektórzy zaczynali cisi i nieśmiali, a teraz mają mnóstwo znajomych. Po prostu trzeba lubić tańczyć, a reszta nie ma znaczenia.

Julia Ogorzałek: – Dodam tylko, że w zespole warto być otwartym na świat. Często jeździmy na różne festiwale i występy, gdzie poznajemy ludzi z innych krajów. Wraz z nimi poznajemy ich kulturę. Wspólnie się integrujemy. Przede wszystkim dzięki Sądeczokom zawiera się przyjaźnie na lata.