Wtorkowego wieczora ekipa Sandecji Nowy Sącz pokonała w Ostrowcu Świętokrzyskim miejscowe KSZO, 3-1. Dzięki temu pod koniec października zagrają w 1/16 finału Totolotek Pucharu Polski, a ich rywali poznamy w najbliższych dniach. Szkoleniowiec „Biało-czarnych” w trakcie pomeczowej konferencji prasowej skomentował zmagania obu zespołów.
– Przyjechaliśmy do Ostrowca, aby rozpocząć przygodę pod tytułem „Puchar Polski”. Wiedzieliśmy, że te rozgrywki rządzą się swoimi prawami i dlatego z faworytami różnie bywa. Dziś posłałem do boju młodą drużynę; moim podopiecznym należy się szacunek za to, że mimo złego początku potrafili odwrócić losy spotkania. Awansowaliśmy dalej z czego bardzo się cieszymy. Teraz wracamy do domu, by szykować się do kolejnego starcia [w piątek przeciwko Chrobremu Głogów] – przyznał opiekun „Biało-czarnych”.
Fot. Adrian Maraś, MKS Sandecja S.A.