Piłkarze Sandecji Nowy Sącz pokonali na własnym stadionie dotychczasowego wicelidera rozgrywek GKS Bełchatów 2:1.
Drugą bramkę dla zespołu z miasta nad Dunajcem strzelił Grzegorz Baran. Dla tego 36-letniego pomocnika było to pierwsze trafienie w bieżącym sezonie a przy tym niezwykle cenne dla drużyny trenera Kafarskiego.
Czytaj również: TRENER SANDECJI PO ZWYCIĘSTWIE NAD WICELIDEREM: „CHWAŁA IM ZA TO”
– W tym meczu dopisało nam szczęście. Osobiście śmieję się, że do trzech razy sztuka. W Olsztynie miałem jedną okazję, dziś w pierwszej połowie drugą, aż wreszcie piłka znalazła się w siatce. Także kluczem do wygranej była cierpliwość i konsekwencja. Nie panikowaliśmy, nie graliśmy na chaos, tylko realizowaliśmy to co nakreślił nam trener – powiedział Baran w rozmowie z Marcinem Rogowskim z Sandecja.pl.
Cały wywiad można przeczytać TUTAJ.
Odwiedź konto autora na Twitterze
Fot. R.Szurek