500 złotych mandatu za bierzmowanie dla 170 osób

500 złotych mandatu za bierzmowanie dla 170 osób

W mszańskiej świątyni pod wezwaniem św. Michała Archanioła przebywało jednocześnie około 170 osób, podczas gdy zgodnie z obostrzeniami związanymi z epidemią, nie powinno być więcej niż 50. Za złamanie rygorów parafia ma zapłacić mandat karny – 500 złotych. Policja skierowała także informację dotyczącą wyniku postępowania wyjaśniającego do Sanepidu, który może nałożyć na organizatorów nabożeństwa dodatkową karę finasową.

O sprawie pisaliśmy w dts24 8 grudnia.   Jak informowaliśmy – postępowanie prowadzone było po obywatelskim zgłoszeniu dotyczącym łamania zasad reżimu sanitarnego. Ktoś jeszcze przed rozpoczęciem mszy poinformował Policję (i jak się później okazało – również Sanepid), że w kościele pojawi się tłum wiernych. Podejrzenia potwierdziły fotografie i nagranie z wnętrza świątyni, na którym widać, że ani zasada dystansu minimum 1,5 metra, ani ograniczenie związane z maksymalną ilością osób nie były respektowane.

Uroczystość bierzmowania, której pokłosiem jest 500-złotowy mandat odbyła się 30 listopada o godzinie 18. Sprawę nagłośniono za pośrednictwem mediów społecznościowych, nagranie z nabożeństwa opublikowano na profilu Strajk Kobiet Podhale na FB.

Opatrzono je komentarzem przypominającym, że dzień przed bierzmowaniem, 29 listopada, Policja interweniowała na mszańskim rynku, gdzie odbyła się demonstracja trzech osób. Funkcjonariusze instruowali wówczas demonstrujących, że obowiązuje zakaz zgromadzeń bez względu na ilość uczestników.

W rozmowie z dziennikarzami „Gazety Wyborczej” proboszcz mszańskiej przyznał, że na mszy nie udało się zachować zasad związanych z bezpieczeństwem epidemicznym.

– Skoro młodzi się tak garną, a w dzisiejszych czasach to nie takie oczywiste, to trudno ich było odesłać z kwitkiem – tłumaczył pogodzony z tym, że być może trzeba będzie ponieść konsekwencje złamania reżimu.

ilustracja: zrzut ekranu z nagrania uroczystości z dnia 30 XI

Reklama