Myj ręce na zdrowie…

Myj ręce na zdrowie…

Im dłużej trwa światowa, ale już i Polska zawierucha związana z koronawirusem, tym więcej mówi się plotkuje i opowiada o możliwości walki z chorobą.

Oczywiście na pierwszym miejscu są zalecenia lekarskie i te należy stosować. Ale w internecie, w szeptanej propagandzie pojawiają się niezliczone recepty na to jak zapobiegać czy leczyć koronawirusa.

Z ust do ust podaje się informacje jako to w Japonii wielkim powodzeniem cieszy się polski spirytus. Oczywiście w kraju kwitnącej wiśni służy on do dezynfekcji zewnętrznej, choć w kraju nad Wisłą słyszy się, że pomaga też jego konsumpcja. Ostatnie dni to informacja szerzona na FB jakoby chorobę zwalczało picie ciepłej wody. Inni mówią, że pomagają duże ilości witaminy C. Wielu się modli, sporo ludzi nie wychodzi z domów, unika spotkań.

Oczywiście nic nie zastąpi zdrowego rozsądku i przestrzeganie podstawowych higienicznych zachowań. To nie tylko ostrożność przy powitaniu, kichanie w łokieć, używanie jednorazowych chusteczek…

Ważne jest częste mycie rąk.

W bardzo trudnej sytuacji są szkoły. Młodzież wie o zagrożeniach, ale najczęściej to bagatelizuje.

Mimo to w Katolickiej Szkole Podstawowej postanowiono wdrożyć pewne procedury ograniczające rozprzestrzenianie się bakterii. Przy wejściu do budynku zamontowano specjalny dozownik napełniony pianką dezynfekującą. Jest też instrukcja jak należy rozprowadzać płyn na dłoniach.
To przykład do szerokiego rozpowszechniania nie tylko w szkołach ale i instytucjach publicznych.

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama