– Zabieramy się do pracy. Chcemy, aby Maślany Rynek, ta perełka, którą mamy w Nowym Sączu, gdzie wszyscy sądeczanie się pojawiają, odżyła. Żebyście mieli godne warunki do pracy, żeby można było powiedzieć, że to miejsce, ponownie rozkwitło – mówił prezydent Ludomir Handzel na spotkaniu z kupcami z Maślanego Rynku, które zorganizowano w sądeckim ratuszu.
Pomysły na przeobrażenie tego miejsca, z zachowaniem jego dotychczasowej funkcji, przedstawił sądecki architekt Jakub Potoczek.
Jeden z projektów poddanych dyskusji zakłada zbudowanie wielopoziomowego parkingu oraz zadaszenie placu targowego zielonym – trawiastym dachem.
– Marzy mi się, żeby parking był bramą do tej części Nowego Sącza – powiedział prezydent Ludomir Handzel. W grę wchodzi także wygospodarowanie miejsca na budynek, który mógłby pełnić funkcję Urzędu Miasta.
Nowy Sącz ma zaledwie 700 miejsc parkingowych. Podziemny parking pod Maślanym Rynkiem (Jakub Potoczek mówił nawet o możliwości ulokowania tam czteropoziomowej budowli dzięki wykorzystaniu ukształtowania terenu) powiększyłby zasoby miasta do 1100 miejsc.
źródło: biuro prasowe Urzędu Miasta Nowego Sącza