Zasłyszane: korki mogą być krótsze

Zasłyszane: korki mogą być krótsze

Obecnie jazda taxi to bardzo pouczające doświadczenie. Ludzie, którzy tym się zajmują mają ogromną wiedzę co, gdzie, kiedy i jak dzieje się w Nowym Sączu.

Jadę sobie tym transportem z Zabełcza do centrum. Na pytanie jak się teraz kręci interes zaczyna się monolog.

Wydawać by się mogło, że powinno być lepiej, a jest odwrotnie. Dostałem zlecenie z centrali, że mam jechać do klienta, do Chełmca. Jadę, przeciskam się przez zatłoczone ulice, wlokę się w korku na Tarnowskiej, później na moście, Marcinkowickiej. Po 40 minutach jestem pod wskazanym adresem. Na miejscu okazuje się, że klient już pojechał ze znajomym, bo za długo czekał. Takie sytuacje zdarzają się codziennie. Kto nam zapłaci za stracony czas, spalone paliwo, nerwy? Żeby chociaż zadzwonili, że już nie trzeba jechać?
Zmorą wszystkich kierowców są teraz w Nowym Sączu korki. Kierowca taxi ma na ten temat swoją teorię.

Uważam, zresztą nie tylko ja, że wszechobecne korki mogą być krótsze. Jak to zrobić? Sprawa jest więcej niż prosta. Wystarczy popatrzeć jak się poruszają kierowcy w takiej kolumnie. Nie wiedzieć dlaczego bardzo wielu z nich zostawia sobie bardzo duże odległości jeden od drugiego. Prym w tym wiodą tirowcy. Widziałem przerwy między pojazdami nawet po 100 i 200 metrów. To powoduje, że korki się wydłużają, a wraz z tym czas niezbędny do pokonania np. 2 km mostu nad Dunajcem. Potem rondo i znów kolejny korek i znów te odległości między pojazdami. Gdyby tak jeżdżono w dużych miastach, to wielu kierowców….

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama