Do dramatycznego zdarzenia doszło około godziny 16:00 we Florynce (gmina Grybów). Mężczyzna zabił swoją matkę i poważnie okaleczył starszą sąsiadkę. Na miejscu wciąż pracuje policja i prokurator. W działaniach uczestniczyła także załoga śmigłowca lotniczego pogotowia ratunkowego oraz strażacy.
– Mamy zgłoszenie o zabójstwie i poważnie rannej osobie – potwierdziła podinspektor Katarzyna Cisło z KWP w Krakowie. – Mężczyzna został ujęty przez mieszkańców i przekazany policji. Musimy sprawdzić, czy nie był leczony psychiatrycznie, bo jego zachowanie było irracjonalne.
– Na miejsce przyleciał LPR po 78-letnią sąsiadkę, która ma poważne obrażenia głowy, natomiast ktoś z członków rodziny ujawnił również ciało, najprawdopodobniej matki mężczyzny. Kobieta miała 63 lata – dodaje podinspektor.
Na miejscu jest nasza reporterka.
Jak udało się nam dowiedzieć, około 30-letni mężczyzna zabił swoją matkę, zadając jej rany brzucha, po czym pobiegł do domu sąsiadki, po drodze rozbierając się do naga. Tam wybił okno i okaleczył starszą kobietę, raniąc jej oczy nożyczkami. Zakrwawione ubrania świadkowie znaleźli pomiędzy budynkami.
Mężczyzna leczył się psychiatrycznie.
– Zabójca był widziany przez moje rodzeństwo nad rzeką bez ubrań. Prawdopodobnie chciał się obmyć po zabójstwie. Wskoczył do wody, następnie wrócił w stronę zabudowań – pisze do nas Czytelniczka.
Mieszkańcy Florynki są zszokowani. Jak twierdzą, nic nie zapowiadało tragedii. Więcej TUTAJ.
fot./film: Natalia Sekuła
