Z Gabrielem Haburą, dyrektorem Galerii Trzy Korony rozmawiamy o zakazie handlu w niedzielę i o tym, jak jedno z najpopularniejszych miejsc w Nowym Sączu poradzi sobie z nową sytuacją.

– Najbliższa niedziela wolna od handlu będzie już 11. marca. Jak to będzie wyglądało ze strony Galerii Trzy Korony? Czego mogą się spodziewać klienci i pracownicy?

– Jako zarząd Galerii Trzy Korony wprowadziliśmy pewne zmiany, które mają na celu zoptymalizowanie dostępności oferty galerii w związku z zamkniętymi niedzielami, ale nie tylko, bo pewne zmiany planowaliśmy już wcześniej i teraz jest dobry moment, by wprowadzić je w życie. Od poniedziałku do soboty galeria będzie czynna o jedną godzinę wcześniej, czyli pełna oferta będzie dostępna już od godziny 9. rano do 21. W standardową niedzielę będziemy pracować tak, jak do tej pory – od 10. do 20., natomiast w niedziele wolne od handlu od 12. do 20., przy czym Fitness oraz Kino Helios będą czynne zgodnie ze swoim harmonogramem i repertuarem. W niedziele wolne od handlu galeria będzie czynna w tym zakresie, w którym może, czyli zapewni mieszkańcom Nowego Sącza oraz regionu rozrywkę, fitness i dostępność usług gastronomicznych. Otwarte będą na poziomie +2: Fitness Trzy Korony, Multipleks Kina Helios, McDonald’s, KFC, Subway, Jedzenie na wagę Marche, Pizza Cezar, Restauracja Parkowa i Bajkoland. Na poziomie 0 czynna będzie Restauracja Browar Trzy Korony oraz Apteka Super-Pharm.

– Czyli supermarket E.Leclerc nie będzie czynny w niedziele wolne od handlu?

– Supermarket nie będzie czynny, bo w związku z ustawą nie ma możliwości pracy w zwykłej formie.

– Co z pracownikami Galerii Trzy Korony? Muszą liczyć się z redukcją zatrudnień?

– Prawdopodobnie gdybyśmy godziny pracy pozostawili bez zmian, dużo osób rozliczanych w systemie godzinowym zarabiałoby mniej, a nie wykluczone, że w mniejszych sklepach byłyby cięcia etatów. Otwarcie galerii o godzinę wcześniej powoduje, że nie będzie cięć etatów lub będą one mocno ograniczone, ponieważ wolne niedziele przełożą się na godziny handlowe w tygodniu.

– Niedziele były dniami, bardzo wzmożonego ruchu w galerii. Czy zakaz handlu będzie się wiązał z jakimiś stratami, mimo dołożonych godzin porannych?

– Myślę, że nikt dziś nie odpowie w stu procentach trafnie na to, jak sytuacja przełoży się na handel. Możemy bazować na informacjach, jakie napływają do nas z innych krajów europejskich, które takie zakazy wprowadzały. W pierwszym okresie zaobserwowano tam nieznaczny spadek obrotów, po jakimś czasie obroty były niewiele mniejsze lub bardzo podobne do tych sprzed zakazu handlowego. Natomiast od czwartku można było zauważyć większą dynamikę zakupów. Ruch znacznie się wzmożył i czwartek, piątek oraz sobota były bardzo mocne pod względem handlowym.

– Czyli można liczyć na to, że ludzie przyzwyczają się do tego systemu?

Czytaj dalej….