Na chorobę Kasi jest już lekarstwo. Niestety, kosztuje ono 750 tys. dolarów. Rodziców na nie nie stać, więc próbują innymi sposobami ulżyć córce w cierpieniu.
Kolejki w przychodniach, doniesienia o wzrastającej liczbie zachorowań – grypa, jak co roku, zbiera swoje żniwo także na terenie Małopolski. Czy powinniśmy się obawiać wybuchu...