Alojzy Kazimierz Kania, porządkując strych budynku, w którym znajduje się redakcja „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”, znalazł szarfy pogrzebowe z pochówku gen. Bronisława Pierackiego.
15 czerwca 1934 r., piastując stanowisko ministra spraw wewnętrznych, generał Bronisław Pieracki zginął w zamachu dokonanym przez ukraińskiego nacjonalistę. Trumna ze zwłokami Pierackiego przybyła do Nowego Sącza o 1. w nocy 19 czerwca 1934 r. Tego samego dnia odbyły się uroczystości pogrzebowe.
To zapewne z tego pogrzebu pochodzą pamiątkowe szarfy, które odnalazł przed paroma tygodniami Alojzy Kazimierz Kania, mieszkaniec Nowego Sącza. Porządkując strych budynku, w którym znajduje się redakcja „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”, znalazł wspomniane szarfy z dedykacjami o treści: „Dobremu Synowi Ojczyzny Towarzystwo Przyjaciół Młodzieży Licealnej w Krzemieńcu”, „Bronisławowi Pierackiemu Bojownikowi o Wolność Stowarzyszenie Młodzieży Polskiej Żeńskiej w Krzemieńcu”, „Bohaterowi Bronisławowi Pierackiemu Poległemu za Ojczyznę Związek Detalicznych Kupców w Krzemieńcu”.
– Jak one trafiły na strych budynku i przechowane były przez tyle lat – zastanawia się Alojzy Kania. – Być może po pogrzebie Bronisława Pierackiego trafiły one do rąk harcerza Jana Krokowskiego, który mieszkał w tym domu przez całe życie?
Więcej przeczytasz w najbliższym numerze „Dobrego Tygodnika Sądeckiego”
Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe