Sądeczanin Andrzej Górszczyk po miesiącu żeglugi dopłynął dziś do Szczecina. Jest prawdopodobnie pierwszym Polakiem, a na pewno pierwszym 75-latkiem, który w ciągu miesiąca przepłynął kraj w szerz.
Znany kabareciarz, poeta i pedagog, a żeglarz z zamiłowania trzy lata temu przepłynął Wisłę od ujścia Dunajca, do Gdańska. Teraz rzekami pokonał trasę ze wschodu na zachód.
Czytaj też o przygotowaniach do wyprawy tutaj.
Dziś, dokładnie o godz. 14, dopłynął do Szczecina.
– Jestem zadowolony, ale wykończony fizycznie i psychicznie. Przeceniłem swoje możliwości – przyznaje szczerze Andrzej Górszczyk.
Do celu dopłynął dwa dni przed czasem. Andrzej Górszczyk planował bowiem swoją podróż tak, by zdążyć na obchody Światowych Dni Morza, które rozpoczynają się 13 czerwca w Szczecinie.
– Przepłynięcie Polski w szerz zajęło mi równo miesiąc. Jeszcze nikt chyba tego nie uczynił – mówi z dumą żeglarz.
Relacjonuje, że najtrudniejsza do pokonania znów była dla niego Wisła.
– Jak zwykle płytka, zdradliwa, niedobra dla mnie. Najłaskawsza za to okazała się Noteć, której, z uwagi na siedemnaście śluz, najbardziej się obawiałem – opowiada Andrzej Górszczyk.
Fot. Arch. Andrzeja Górszczyka