Wczoraj (23 stycznia) prezydent miasta Ludomir Handzel wystosował do kadry kierowniczej magistratu zarządzenie wzywające do szukania oszczędności gdzie tylko się da. „Wytyczne polityki oszczędnościowej w budżecie Miasta Nowego Sącza” zawierają między innymi zamrożenie płac w urzędzie i jednostkach podległych oraz powstrzymanie się od zatrudniania nowych pracowników.
– Mając na uwadze priorytety, którymi są inwestycje miejskie, istnieje potrzeba racjonalizowania wydatków, szczególnie w sferze kadrowej. W związku z tym podjąłem decyzję o odgórnym zaleceniu do stosowania określonych procedur oszczędnościowych – wyjaśnia zastępca prezydenta Artur Bochenek.
Jak informowaliśmy w ostatnich dniach grudnia, radni miasta przyjęli uchwałę budżetową na 2019 rok przygotowaną przez poprzednie władze miasta z Ryszardem Nowakiem na czele. Jest to budżet z 30-milionowym deficytem. Jego pokrycie będzie wymagało zaciągnięcia kredytu. Dług miasta sięgnie wówczas 104 miliony złotych.
– Koniec z rozpasaniem w urzędzie. Oszczędzamy! – kwituje Bochenek.
Zadłużenie Miasta Nowego Sącza z tytułu zaciągniętych kredytów oraz emisji obligacji na dzień 1 stycznia 2019 r. wynosiło 74 mln 146 tys. 656 zł.
(tk)
Oto treść zarządzenia dotyczącego oszczędności
Czytaj też:
Nowosądecka dobra zmiana? Żona dyrektora znalazła pracę w miejskiej spółce