Mimo że PiS rekomendował Iwonę Mularczyk, żonę posła Arkadiusza Mularczyka, na kandydata na prezydenta Nowego Sącza, dr Krzysztof Głuc, którego kandydatura też była rozpatrywana przez partię, nadal rozważa start w wyborach.
Na giełdzie nazwisk, proponowanych przez sądeckich przedstawicieli struktur partii rządzącej, najmocniejszą pozycję wydawał się mieć dr Krzysztof Głuc, były wiceprezes Sądeckich Wodociągów. Zwłaszcza, że miał poparcie prezydenta Ryszarda Nowaka, a także, jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, to jego rekomendował Komitet Miejski PiS.
– Oficjalne decyzje i tak zapadną w Warszawie. Niemniej jestem gotowy podjąć to wyzwanie i jeśli będzie zgoda, wystartować w wyborach prezydenckich – mówił nam blisko dwa miesiące temu dr Krzysztof Głuc.
Nie on jednak, a żona posła będzie ubiegać się o najważniejsze stanowisko w mieście z ramienia PiS (czytaj też tu).
Nie wiadomo, czy ta decyzja miała wpływ na złożenie rezygnacji z członkostwa w partii przez Ryszarda Nowaka (czytaj też tu) . Dr Krzysztof Głuc, który nie jest w PiS, nie chce sprawy komentować. Nie zamierza jednak szybo składać broni.
– Nadal rozważam start w wyborach. Jeżeli będę kandydował to z Komitetu Wyborczego Wyborców Krzysztofa Głuca – mówi „Dobremu Tygodnikowi Sądeckiemu”.
Patryk Wicher, szef miejskich struktur PiS, o kandydaturze Krzysztofa Głuca wypowiadał się bardzo pochlebnie.
– Podobnie jak i o innych kandydatach: pani Małgorzaty Belskiej czy Andrzeja Bulzaka – zaznacza Patryk Wicher.
Nie kryje, że Iwona Mularczyk, to był „świeży kandydat”. Zdradza, że dopiero tydzień temu jej nazwisko poddano ankiecie wśród mieszkańców miasta.
– Tak jak w rodzinie, tak i w partii nie każdy z każdym się zgadza. Cieszy mnie jednak bardzo, że w końcu mamy swojego kandydata i możemy ruszyć z kampanią – mówi Patryk Wicher. – Dopóki jestem w PiS, będę popierał kandydatów partii – dodaje.
Zaznacza przy tym, że prezydent Ryszard Nowak wcale nie wystąpił w partii, chcąc cokolwiek zaprotestować.
– Jak mówił, idzie na emeryturę polityczną – stwierdza szef PiS w Nowym Sączu i radny miasta.
Fot. Arch.