92-latka z Kamionki Wielkiej zaginęła dzisiejszej nocy. Zgłoszenie do funkcjonariuszy policji dotało po godzinie 2.00. Okazało się, że rodzina szukała staruszki od północy, ale niestety bez efektów. Liczyła się każda minuta. Służby ratunkowe ruszyły natychmiast do akcji poszukiwawczej. 

– W stan gotowości zostali postawieni nie tylko policjanci, ale także liczne zastępy Straży Pożarnej, w tym Ochotniczej. Sytuacja nie napawała optymizmem, ponieważ z relacji rodziny wynikało, że kobieta jest schorowana, a zatem jej życiu mogło zagrażać niebezpieczeństwo – wyjaśnia podkomisarz Iwona Grzebyk-Dulak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.

Na szczęście akcja zakończyła się sukcesem. Staruszkę znaleziono po godzinie 4.00 w zarośniętym przepuście drogowym. Strażacy mieli trudne zadanie, gdyż jej wydobycie było utrudnione z uwagi na ukształtowanie terenu i usytuowanie przepustu.

– Kobieta była przytomna, ale wyziębiona i miała niewielkie obrażenia powstałe na skutek uderzenia albo upadku. Załoga pogotowia ratunkowego udzieliła jej pomocy i zabrała na badania do szpitala. Sądeccy policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia – dodaje podkomisarz Iwona Grzebyk-Dulak.

Fot. OSP Bogusza