Jest pomysł: nowy szpital dla Nowego Sącza

Jest pomysł: nowy szpital dla Nowego Sącza

Nowy szpital miałby być nowoczesną, przyjazną pacjentom, lekarzom, pielęgniarkom i personelowi pomocniczemu placówką, w której opiekę i pomoc medyczną znaleźliby mieszkańcy całego regionu. Koalicja Nowosądecka przygotowała sondę, w której respondenci odpowiadają na pytanie „Czy jesteś za budową nowoczesnego, nowego szpitala dla mieszkańców Nowego Sącza i regionu?” Odpowiedzi „tak” od wczoraj (wtorek, 4 lipca) jest 69 procent.

Niedawno Szpital Specjalistyczny im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu otworzył podwoje nowo wyremontowanego Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, o czym pisaliśmy TUTAJ. 

Nie obiecywano wprost skrócenia kolejek, ale znaczącą poprawę jakości usług medycznych. Wielu pacjentów skarży się jednak, że obietnice pozostały tylko obietnicami, głównie z uwagi na „czynnik ludzki” usług świadczonych w sądeckiej lecznicy.

Lider Koalicji Nowosądeckiej, Ludomir Handzel uważa, że inwestowanie w istniejący szpital i dobudowywanie budynków do jego zabytkowej części to niewłaściwy kierunek z punktu widzenia ergonomii i ekonomii.

– Potrzebna jest całkiem nowa placówka. Już wiele lat temu były takie plany. Koalicja Nowosądecka kładzie nacisk na jakość życia mieszkańców Sądecczyzny. Na tę jakość składa się też  opieka medyczna. Mamy sygnały od mieszkańców, że standard sądeckiego szpitala pozostawia wiele do życzenia. Z drugiej strony znam wiele osób z personelu sądeckiego szpitala, które są dobrymi, empatycznymi fachowcami. Nowoczesny szpital przyciągnie także wysokiej klasy specjalistów, bo budynki to nie wszystko – tłumaczy Ludomir Handzel.

– Rozbudowywanie starych budynków nie jest rozwiązaniem. Pierwsza cześć szpitala powstała na początku XX w. Komunikacja i transport pacjentów, personelu, posiłków jest nieergonomiczna. Cierpią na tym wszyscy, ponoszone są dodatkowe koszty. Układ szpitala jest skomplikowany. Pracowałem w sądeckim szpitalu i go znam, ale podejrzewam, że gdy ktoś jest tam pierwszy raz, ma spore trudności w przemieszczaniu się. To labirynt. Następne dobudówki, skrzydełka, przejścia, system wind…. – dodaje Handzel.

Jego zdaniem taki szpital powinien powstać już dawno temu.

– Może warto teraz o tym podyskutować, w przededniu następnych inwestycji i wydatkowaniu kolejnych pieniędzy? Zabrakło od lat w tej sprawie współpracy na szczeblu zarówno samorządowym, jak i wojewódzkim. Przecież miasto Nowy Sącz, powiat nowosądecki, limanowski i gorlicki to populacja blisko pół miliona osób, które zasługują na godziwą opiekę medyczną – to u nas może powstać specjalistyczne centrum medyczne dla regionu.

– Pomysł jest otwarty. Chwała władzom wojewódzkim, że co jakiś czas przeznaczają niemałe środki na doposażenie i rozbudowę szpitala, jednak przy koordynacji działań 4 powiatów i władz wojewódzkich mogłaby powstać specjalistyczna placówka obejmująca opieką potężną populację. Powiat prowadzi szpital w Krynicy. Da się? – rzuca wyzwanie pomysłodawca.

W budynkach obecnie wykorzystywanych przy ul. Młyńskiej  Ludomir Handzel proponuje zorganizować odziały wymagające dłuższej hospitalizacji: opieki paliatywnej, geriatrii, rehabilitacyjne, psychiatryczne.

– To nadal powinien być szpital wojewódzki – tylko o innym profilu. To także miejsce – do rozważenia – dalszego rozwoju Instytutu Zdrowia PWSZ. Opieka zdrowotna rozwija się wszędzie – powinna i w Sączu. To także miejsca pracy. Ta branża to przyszłość – uważa Handzel.

Fot. Z arch. L. Handzla, Agnieszka Małecka

Czytaj też: Ludzie chwalą sądecki szpital

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama