W niedzielę, 3 grudnia, w wieku 95 lat zmarła Jadwiga Stramka-Wolanin. Urodziła się w 1924 r. w Nowym Sączu. Była siostrą Romana Stramki, legendarnego kuriera Polskiego Państwa Podziemnego w czasie II wojny światowej, działacza klubów sportowych, trenera i instruktora narciarstwa w „Sandecji”.
„Zawsze uśmiechnięta, niejednokrotnie z wielką radością przyjmowała w swoich skromnych progach przy ulicy Gorzkowskiej kibiców Sandecji, dzieląc się wspomnieniami swojego życia” – czytamy na stronie Kibice Sandecji na Facebooku.
W czasie II wojny światowej prowadziła działalność społeczną. Wraz z bratem aktywnie uczestniczyła w działalności konspiracyjnej, pomagała ludziom przedostać się na Węgry. Działała w harcerstwie.
W latach 40. XX wieku była zawodniczką AZS Zakopane, potem LKS Rytro. Kultywowała wśród mieszkańców Rytra sport. W 1962 roku zdobyła mistrzostwo Polski Ludowych Zespołów Sportowych w biegach narciarskich, występując w barwach LKS Rytro. Po zakończeniu czynnej kariery sportowej, została sędzią sportowym.
Uczestniczyła w przygotowaniach imprezy narciarskiej, Memoriału Romana Stramki. Za wkład w rozwój narciarstwa uhonorowana została przez Polski Związek Narciarski medalem 85-lecia PZN.
Po okupacji ukończyła szkołę pielęgniarską i przez wiele lat pracowała w sądeckiej służbie zdrowia. Za działalność w czasie II wojny światowej Jadwiga Stramka-Wolanin została odznaczona Krzyżem Partyzanckim. W 2008 roku otrzymała odznakę honorową „Zasłużony dla Ziemi Sądeckiej”. Chętnie spotykała się z młodzieżą.
„Gdy wychodził, całą rodziną rzucaliśmy się na klęczki i modliliśmy się o jego szczęśliwy powrót. Każda jego wyprawa wiązała się z długą nieobecnością. Nieraz zdarzyło się, że nie pokazywał się w domu aż przez miesiąc czasu. Nie mieliśmy wówczas żadnych wiadomości. Nie wiedzieliśmy gdzie jest, czy jest bezpieczny i czy w ogóle żyje? A kiedy już wracał, starał się to robić niepostrzeżenie, dlatego chodził najczęściej nocami, nigdy za dnia, tak by nikt go nie zobaczył” – tak swego brata wspominała Jadwiga Stramka – Wolanin w artykule historyka Piotra Kazany.
Jadwiga Stramka – Wolanin 8 grudnia 2017 r. spoczęła na Cmentarzu Komunalnym w Nowym Sączu.
***
Roman Stramka – pseudonim „Romek” (ur. 13 lipca 1916 r. w Ptaszkowej, zm. 1 września 1965), kurier przez „zieloną granicę”, narciarz biegowy, wicemistrz Polski 1953 r. w biegu na 53 km., trener i instruktor narciarstwa. Pośmiertnie odznaczony przez Rząd Polski na emigracji Srebrnym Krzyżem Orderu Virtuti Militari oraz Krzyżem Walecznych.
Ukończył Szkołę Handlową w Nowym Sączu, a następnie Instytut Gospodarczo – Handlowy w Wilnie. Był świetnie zapowiadającym się sportowcem, podopiecznym Leopolda Kwiatkowskiego. Jako zawodnik Klubu „Sandecja” Nowy Sącz uprawiał narciarstwo biegowe, kolarstwo, kajakarstwo, lekkoatletykę, grał w piłkę nożną.
Podczas II wojny światowej był jednym z organizatorów przerzutów ludzi na Węgry. Trasę wiodącą z Nowego Sącza do Piwnicznej i Starej Lubovni, a stamtąd do Budapesztu przeszedł 69 razy.
Kilkakrotnie uciekał z rąk gestapo – z pociągu wiozącego go do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu, z „celi śmierci” w gestapowskim więzieniu w Nowym Sączu, spod eskorty żandarmów, którzy zatrzymali go na Węgrzech, czy z pociągu transportującego go do obozu koncentracyjnego w Mauthausen-Gusen.
Po zakończeniu wojny został aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa za działalność konspiracyjną. Z więzienia został zwolniony dzięki pomocy ówczesnego wicepremiera Mikołajczyka, którego syna przeprowadził kiedyś na Węgry.
Był aktywnym działaczem wielu klubów sportowych, trenerem i instruktorem narciarstwa w „Sandecji”. Jako zawodnik w Cywilno Wojskowym Klubie Sportowym zdobył w 1953 r. wicemistrzostwo Polski w biegu na 53 km. Zmarł w 1965 roku w wyniku wypadku motocyklowego.
/Biogram Romana Stramki za Stowarzyszenie A Posteriori.
Fot. Polskie Towarzystwo Historyczne Oddział w Nowym Sączu.