Zmarł Moniek Goldberg jeden z ostatnich starosądeckich Żydów

Zmarł Moniek Goldberg jeden z ostatnich starosądeckich Żydów

Urodzony w Starym Sączu w religijnej rodzinie żydowskiej, jako jedyny członek rodziny przetrwał Zagładę Żydów. Więzień starosądeckiego getta, szkoły policyjnej dla Niemców w Rabce, obozu płaszowskiego. Uratowany dzięki liście Oskara Schindlera. Zmarł w Nowym Jorku.

Z dużym smutkiem i jednocześnie zaskoczeniem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Mońka – mówi Łukasz Połomski, założyciel Sądeckiego Sztetla. – Był człowiekiem niezwykle aktywnym, właściwie do końca swoich dni. Jeszcze kilka miesięcy temu, dzięki nam, spotkał się w Nowym Jorku z potomkami  rodziny Wasserlaufów, w tym synem swojego kolegi, który podobnie jak Moniek, przeżył piekło Holocaustu dzięki umieszczeniu go na liście Schindlera.  

Po wojnie Moses Goldberg wyjechał do Stanów Zjednoczonych, i choć nigdy nie wrócił do Starego Sącza, zawsze żywo interesował się rodzinnym miastem. – Podeszły wiek nie pozwalał mu na przyjazd na nasze sądeckie uroczystości, ale zawsze był przez nas zapraszany.

Moniek Goldberg odszedł na kilka dni przed 75. Rocznicą likwidacji starosądeckiego getta. – Po raz kolejny przygasł płomień oświetlający historię tego miasteczka, a my uświadomiliśmy sobie, że historia Mońka będzie trwała już tylko w naszej pamięci – podkreśla Łukasz Połomski.

Dzięki współpracy Sądeckiego Sztetla i Towarzystwa Miłośników Starego Sącza 17 sierpnia zostanie odsłonięta tablica poświęcona starosądeckim Żydom.

fot. Sądecki Sztetl

Reklama