Węgierska BIS: mieszkańcy Wólek głodni informacji

Węgierska BIS: mieszkańcy Wólek głodni informacji

Wciąż nie ma ustalonego terminu spotkania z mieszkańcami nowosądeckiego osiedla Wólki na temat proponowanej koncepcji przebiegu drogi „Węgierska bis”. Na ostatniej sesji Rady Miasta Nowego Sącza radny Józef Hojnor wnioskował o udzielenie informacji w tej sprawie. 

– To była prośba tylko o informację.  Nawet nie przygotowany, niekompetentny prezydent może wyjść i powiedzieć, że będzie podejmować działania słuszne, ogólnie zarysować pewne rzeczy i umówić się z radą miasta czy mieszkańcami na upublicznienie informacji – mówił Józef Hojnor.

Na ostatnią sesję przyszli również mieszkańcy Wólek, aby dowiedzieć się, jak będzie przebiegała „Węgierskiea bis”. Niestety, do głosu ich nie dopuszczono, a informacji nie uzyskali.

– Nie ma ustalonego terminu spotkania z mieszkańcami Wólek. Takie spotkanie ma sens wtedy, kiedy prace są na pewnym etapie, bo wtedy jest o czym rozmawiać. Obecnie analizujemy i rozpatrujemy uwagi, które zostały zgłoszone do studium zagospodarowania przestrzennego Nowego Sącza. Zobaczymy jakie będą rezultaty prac. Apeluję i proszę o zrozumienie i spokój – mówi wiceprezydent Nowego Sącza Jerzy Gwiżdż.

– Droga musi powstać i zostanie tak poprowadzona, by była jak najmniej szkodliwa i uciążliwa dla mieszkańców. Nie widzę zagrożenia dla mieszkańców Wólek przy tej inwestycji. Odgałęzienie drogi, które jest planowane, zostało skreślone zgodnie z ich życzeniami. Powiedziane i potwierdzone to zostało na sesji Rady Miasta przez prezydenta Ryszarda Nowaka, więc nie ma o czym mówić. Droga poprowadzona zostanie przez Tłoki, ale tu nie mamy planu zagospodarowania przestrzennego, a jego przygotowanie i uchwalenie, moim zdaniem, to dłuższa perspektywa – zauważa wiceprezydent Gwiżdż.

„Węgierska bis” to jedna z kluczowych dla Nowego Sącza inwestycji drogowych, która ma odciążyć ulicę Węgierską, usprawnić i rozładować ruch na trasie łączącej dwa Sącze oraz udostępnić tereny pod inwestycje usługowe i przemysłowe w dzielnicy Biegonice – Tłoki. Powierzchnia strefy przemysłowej między linią kolejową a wałem na Dunajcu szacowana jest na ok. 150 ha. Konsultacje w tej sprawie odbyły się już dwa lata temu. Na uwagi mieszkańców odpowiadali projektanci firmy Sweco Infraprojekt.

Fot. Ilustracyjne – UM NS. 

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama