4 maja zastęp z Jednostki Gaśniczo -Ratowniczej nr 1 z Nowego Sącza pospieszył na ulicę Leśną, gdzie auto zawisło nad przydrożnym rowem. Pani, która siedziała za kierownicą wykonując manewr cofania pojechała niestety za daleko. Już nie dało się ruszyć do przodu z niefortunnego położenia. – Kierujący opuścił pojazd o własnych siłach. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, wyciągnięciu pojazdu na drogę przy pomocy wyciągarki samochodowej oraz sprawdzeniu pojazdu pod kątem wycieków. Pojazd został przekazany kierującej z poleceniem sprawdzenia samochodu w warsztacie pod kątem ewentualnych usterek tylnej części podwozia, a w szczególności zbiornika paliwa – relacjonują strażacy. fot. PSP Nowy Sącz |