Solowe show Tymona Tymańskiego w Prowincjonalnej

Solowe show Tymona Tymańskiego w Prowincjonalnej

Z okazji 15 urodzin Kawiarni Prowincjonalnej Nowy Sącz odwiedził Tymon Tymański – wokalista, kompozytor, tekściarz, prozaik, felietonista i gitarzysta. Na scenie wystąpił sam, a jego arsenałem były dwie gitary i laptop. I to wystarczyło, aby zachwycić sądecką publiczność. 

Znane i lubiane utwory, prześmiewcze teksty, ciekawe anegdoty z życia artysty… tak pokrótce można podsumować koncert. Tymon Tymański zaprezentował solowy projekt „The one man show”.

– Teraz gram trochę solo, bo postanowiłem się zmierzyć z trudną sytuacją, kiedy artysta nie ma za sobą zespołu i musi sam stawić czoła różnym pokusom życiowym. Największa z nich to pokusa napicia się alkoholu. (…) Dzisiaj zagram dla was parę piosenek z „Wesela”, parę piosenek z „Polskiego gówna” i skończę piosenkami zespołu „Kury”. Artysta tak ma, że zawsze chce tworzyć piosenki mądre i głębokie, o wysokich ideach, ale czasami jakiś diabełek mu podszepce jakieś dziwne treści. I te piosenki też trzeba kochać. To są czasem całkowicie głupkowate piosenki i trochę mi wstyd, ale z drugiej strony pomyślałem sobie, że wykorzystam to jako atut – mówił na początku koncertu artysta.

Teksty piosenek oscylują głównie wokół szeroko rozumianej miłości i moralności. Dotykają również tematyki przemijania, Boga i Szatana.

Ale nie tylko piosenki bawiły publiczność. Równie ciekawa była konferansjerka artysty, pełna anegdot związanych z pisaniem tekstów i po prostu życiem.

Program koncertów organizowanych w ramach 15 urodzin Prowincjonalnej można znaleźć tutaj.

Fot. główna: ttymanski/photos FB

Reklama