Shorin Ryu to jeden ze stylów karate pochodzący z japońskiej wyspy Okinawy. Choć Nowy Sącz i Japonię dzielą tysiące kilometrów Karate Shorin Ryu znalazło w naszym mieście grono wielbicieli skupionych w Nowosądeckim Klubie Okinawa Karate założonym przez Tomasza Zająca, lekarza pediatry i posiadacza 5 dana Shorin Ryu. Zawodnicy trenujący w nowosądeckim klubie właśnie powrócili z zawodów o Puchar Świata odbywających się w Tokyo i przywieźli do Polski dwa brązowe medale.

– W Pucharze Świata w Tokio swoje umiejętności pokazało ponad 300 zawodników z całego świata. – mówi sensei Tomasz Zając. – Sądeczanie zaprezentowali się tam znakomicie. Marcin Piekarczyk zdobył trzecie miejsce w kobudo, Filip Mordarski wywalczył trzecie miejsce w kata. Wysokie noty zebrali  także Mariusz Tomczyk, Kewin Słaby i Danuta Tobiasz Podgórska (IV miejsce w kata) oraz Wiktoria Zielińska (VII miejsce kata). Danuta Tobiasz Podgórska zdobyła dodatkowo piąte miejsce w kobudo.

Styl Shorin Ryu, rozwijający się do 1972 roku bez żadnych obcych wpływów, to szczególna gałąź karate.

– Rywalizacja i sukcesy sportowe nie są dla nas najważniejsze, choć oczywiście bierzemy udział w zawodach. Szczególny nacisk kładziemy na wszechstronny rozwój fizyczny oraz trening, prowadzący do osiągnięcia wewnętrznego spokoju. Karate jest pozbawione agresji. Osoba, która opanowała tę sztukę walki nigdy nie atakuje pierwsza

Jak podkreśla sensei Zając karate Shorin Ryu uczy nie tylko  sportowego ducha, ale również spokoju, kultury i zdrowego trybu życia. Choć klub istnieje od 1994 roku, nigdy nie doszło tam do żadnych wypadków czy nawet mniej poważnych urazów.

Wyjazd do Tokyo to nie pierwsza wizyta sądeckich karateków w Japonii. Dwa lata temu sądeczanie brali udział w Pucharze Świata odbywającym się na Okinawie i także przywieźli stamtąd medale.

fot. Starostwo Powiatowe