Startujemy spod Miasteczka Galicyjskiego w Nowym Sączu i tutaj też będzie meta naszej trasy. Po kilkuset metrach jazdy główną drogą w stronę Grybowa, za mostem na Łubince skręcamy w lewo w kierunku centrum Piątkowej.

Tu mijając po lewej ręce Chruślice, bardzo przyjazną dla rowerzystów drogą prowadzącą przez całą miejscowość kierujemy się lekko w górę, a dalej bardzo wąską leśną asfaltówką w stronę Januszowej.

Tak dojeżdżamy aż do większej drogi w Koniuszowej. Skręcamy w prawo i po ok. 3 km wspinaczki o różnych natężeniu nachylenia dojeżdżamy do rozwidlenia dróg w Mogilnie. Jedziemy w prawo i najpierw bardzo stromo, a potem nieco łagodniej opadamy w dół, pędząc krętą drogą przez Paszyn. Po ok. 5 km zjazdu docieramy do głównej drogi, skręcamy w prawo i tak wracamy do Miasteczka Galicyjskiego.

Dla chętnych możliwy jest jeszcze inny wariant – mała dogrywka. Na 2 km przed Piątkową możemy skręcić w lewo i wspiąć się pod stromą górkę, do luksusowej podsądeckiej sypialni. Stamtąd już łagodnie opadającą drogą dotrzemy do Falkowej i przez Skansen (zwany również Parkiem Etnograficznym) wrócimy do Miasteczka Galicyjskiego.

Bardzo przyjemna pętelka na niedzielne przedpołudnie. Po wysiłku można sobie zafundować jakąś drobną nagrodę w pobliskiej karczmie, która dobrze karmi.

Jacek Tarasek