Przewodniczący Rady Gminy Chełmiec: donos do prokuratury to ohydna gra wyborcza

Przewodniczący Rady Gminy Chełmiec: donos do prokuratury to ohydna gra wyborcza

Skandalem, grą polityczną, prowokacją, nagonką nazywa fakt złożenia zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa podczas konsultacji społecznych przewodniczący Rady Gminy Chełmiec Józef Zygmunt. Jego zdaniem jest za to odpowiedzialna grupa radnych, którym nie zależy na rozwoju i dobru Chełmca, a jedynie na własnych, partykularnych interesach. Nazwisk jednak nie wymienia, gdyż, jak twierdzi, po prostu ich nie zna. 

– Odkąd jestem samorządowcem, nie spotkałem się z tak ohydną prowokacją. Bardzo to dziwne i niezrozumiałe, że po roku czasu, teraz w grudniu ktoś wywołuje tak nieprzyjemną sytuację. Nie wpłynął do nas żaden głos protestu, żaden sprzeciw w związku z nadaniem Chełmcowi praw miejskich. A teraz jeszcze jakieś donosy. Osoba, która złożyła to zawiadomienie, od razu dała cynk mediom. Ktoś puścił przeciek. O całej sprawie dowiedziałem się właśnie z mediów – mówi Józef Zygmunt i podkreśla, że za zawiadomieniem stoi najpewniej zaledwie garstka osób.

-W Chełmcu mieszka 27 tys. osób. Są radni, są sołtysi. Ludzie cieszyli się z tego, że Chełmiec będzie miastem. Za ten bezczelny szum, bo tak tylko można to nazwać, odpowiedzialnych jest kilka osób, którym zależy tylko na realizacji swoich własnych prywatnych interesów. Oni uprawiają grę polityczną, grę wyborczą. To ohydne. Jestem zbulwersowany tą sytuacją. Rząd PiS by na to pozwolił? – pyta Zygmunt.

Zamieszanie wokół sprawy oraz donos do prokuratury, utwierdzają go w przekonaniu, że decyzja o tym, aby Chełmiec został miastem, była słuszna. Przewodniczący Rady Gminy Chełmiec był obecny podczas posiedzenia komisji Wspólnej Rządu i Samorządu w siedzibie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Warszawie.

-Na to posiedzenie zaprosiła nas strona samorządowa. Jej przedstawiciele byli „za” miastem Chełmcem. Nie było głosu sprzeciwu. Strona rządowa nie odzywała się wcale. Dodam, że do Urzędu Gminy nie wpłynęło żadne pismo z ministerstwa. To skandal. My wszystko co robiliśmy, robiliśmy jawnie. Wszystkie dokumenty były jawne, niczego nie ukrywaliśmy. Samorządowcem jestem już długo. Jeszcze nie spotkałem się z tak ohydną prowokacją – podsumowuje, nie kryjąc emocji, Józef Zygmunt.

 

***

Liczymy, że bardziej szczegółowe informacje na temat złożonego zawiadomienia, otrzymamy od rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu. Czekamy na stanowisko. 

O sprawie donosu pisaliśmy poniżej:

Jest donos do prokuratury na wójta Chełmca i przewodniczącego rady gminy. Chodzi o konsutacje społeczne

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama