Będą mieli do pokonania ponad tysiąc kilometrów. Rowerzyści z Krynicy Zdroju ostro trenują przed rajdem rowerowym z Krynicy Morskiej do górskiego uzdrowiska. To jeden z elementów zacieśnienia współpracy partnerskiej i promocji obu miast. Inicjatorem pomysłu jest Krynicka Organizacja Turystyczna.
To będzie druga edycja krynickiego rajdu rowerowego. W ubiegłym roku śmiałkowie przejechali trasę z gór nad morze. Tym razem planują pokonać ten odcinek w przeciwnym kierunku z Krynicy Morskiej do Krynicy Zdroju. Najpierw pociągiem dojadą do Gdańska, tam zwiedzą atrakcje miasta, następnie wieczorem dotrą do Krynicy Morskiej.
Start rowerzystów zaplanowano 1 czerwca. Przed nimi będzie 11 dni pedałowania między innymi przez Mazury, Mazowsze wzdłuż Wisły w stronę południa Polski. Ostatni nocleg zaplanowano w Bochni, również partnera górskiego uzdrowiska. W rajdzie ma wziąć udział ponad dwudziestu rowerzystów.
Po raz drugi zmierzy się z wyzwaniem między innymi Przemysław Sulewski, z Urzędu Miejskiego w Krynicy Zdroju.
–Teraz przed wyjazdem sprawdzamy nasze umiejętności, kręcimy sporo kilometrów wokół Krynicy. W trasę zabieramy rowery górskie, część jednak z nas zmieni opony na lżejsze aby móc jechać po asfalcie. To jest przygoda i przede wszystkim poznanie Polski z innej strony i fajny czas spędzony ze znajomymi-podkreśla
Podczas ubiegłorocznej edycji uczestnicy krynickiego rajdu rowerowego przekroczyli 1200 kilometrów, w tym roku będzie to 1055 kilometrów.
–Po drodze planujemy zwiedzanie aby to nie było tylko przejechanie Polski, chcemy przy okazji zobaczyć m.in. skanseny, muzea czy bunkry wojenne. Obawiamy się tylko jednej rzeczy, pogody. W razie deszczu morale grupy może spaść ale mam nadzieję, że damy radę. To przede wszystkim świetna zabawa i promocja obu miast dlaczego liczymy na rzesze kibiców na trasie -mówi Daniel Lisak, kierownik biura Krynickiej Organizacji Turystycznej.
O TYM JAK DWIE KRYNICE WCHODZĄ W KOOPERACJĘ I WYMIENIĄ SIĘ… MIESZKAŃCAMI – CZYTAJ TU!
fot. Krzysztof Sady + ilustracyjne: pixabay
