Osiedle Wólki kontra firma EmiTel. Mieszkańcy nie chcą wieży telekomunikacyjnej

Osiedle Wólki kontra firma EmiTel. Mieszkańcy nie chcą wieży telekomunikacyjnej

Wólki to spokojna dzielnica. Dominują w niej domy jednorodzinne i niewysokie bloki mieszkalne. Już wkrótce w ten sielski krajobraz może wedrzeć się coś drastycznie innego od istniejących budowli: na jednej z działek przy ul. Radzieckiej 21, warszawska firma EmiTel zamierza wybudować 42-metrową wieżę telekomunikacyjną.

Wspomniana wieża, to jeden z elementów tzw. stacji bazowej, składającej się dodatkowo z urządzeń technicznych oraz ogrodzenia terenu. To już drugie podejście warszawskiej firmy do budowy tego typu instalacji w dzielnicy Wólki. Po raz drugi, mieszkańcy osiedla mówią zdecydowane „nie” dla tej inwestycji.  Tymczasem w Urzędzie Miasta spoczywa wiosek EmiTela złożony w celu wydania decyzji o ustaleniu warunków zabudowy.

Początki tej historii sięgają marca tego roku, kiedy to mieszkańcy Wólek otrzymali zawiadomienie z Urzędu Miasta, informujące ich, że firma EmiTel, chce wybudować wieżę na działce przy ul. Radzieckiej 19.

Przeżyliśmy wtedy szok – mówi Józef Truchan, wypowiadający się zarówno wtedy, jak i dzisiaj, w imieniu mieszkańców dzielnicy. – Po zapoznaniu się z materiałami dostępnymi w Wydziale Architektury i Budownictwa Urzędu Miasta, złożyliśmy protest, który podpisało 250 mieszkańców osiedla. Na szczęście, ze względu na poważne braki w dokumentacji technicznej władze miejskie odrzuciły wówczas wniosek EmiTela.

Mieszkańcy osiedla odetchnęli z ulgą, jednak wkrótce okazało się, że to jedynie przysłowiowa cisza przed burzą, a EmiTel nie zamierza zrezygnować z lokalizacji wieży na terenie Wólek. Tym razem, wybór warszawskiej firmy padł na inną działkę, także mieszczącą się przy ul. Radzieckiej, ale pod numerem 21. Jej właściciel, protestujący niegdyś przeciwko wcześniejszej lokalizacji wieży, tym razem sam wyraził zgodę na instalację telekomunikacyjnego „kolosa” na swoim terenie. Mieszkańcy usiłowali porozumieć się z sąsiadem, niestety próby dotarcia do mężczyzny i jego rodziny zakończyły się niepowodzeniem.

Chcieliśmy przekonać go, aby odstąpił od swojego zamiaru. Kilka miesięcy wcześniej EmiTel złożył podobne propozycje innemu mieszkańcowi, ale ten zrezygnował z pomysłu umieszczenia na swojej działce wieży telekomunikacyjnej, kierując się opinią sąsiadów. Tym razem jednak, nie udało nam się przekonać właściciela działki przy ul. Radzieckiej 21.

Mieszkańcy Wólek postanowili zatem interweniować w Urzędzie Miasta, a także innych, potencjalnie zainteresowanych tą sprawą instytucjach, takich jak Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Krakowie i Sanepid. Deklarują, że poruszą niebo i ziemię, aby konstrukcja nie stanęła tuż pod ich oknami. Tym razem, zebrali prawie 400 podpisów przeciwników lokalizacji wieży na Wólkach. Po kolei wymieniają przyczyny, dla których po raz kolejny sprzeciwiają się planom firmy EmiTel.

– Nie ma żadnych wiarygodnych badań mówiących, że takie sąsiedztwo nie jest szkodliwe dla zdrowia i życia mieszkańców – mówi Maria Truchan. – Przecież chodzi o promieniowanie elektromagnetyczne. Martwimy się o zdrowie nasze i naszych bliskich. Potrzebujemy dokładnego raportu na temat ewentualnego wpływu tej inwestycji na nasze otoczenie. Nie można ludziom mówić, że się „nic nie stanie”. To trzeba dokładnie zbadać.

Kolejnym argumentem podnoszonym przez mieszkańców miasta jest charakter zabudowy ich dzielnicy oraz wybór samej działki. Ich zdaniem, wieża o wysokości 42, 5 metra, nie pasuje do otoczenia domków jednorodzinnych, a poza tym ma stanąć w miejscu położonym najniżej w okolicy.

Z punktu widzenia kosztów inwestycji EmiTel wybrał najtańszą lokalizację – mówi Krzysztof Dyrek, przewodniczący zarządu osiedla Wólki. – Inaczej ma się sprawa pod względem jej optymalizacji. Jeśli buduje się wieżę w takiej niecce, to konstrukcja musi być wysoka, żeby „wyciągnąć” sygnał do góry. Pozostaje zatem pytanie, czy to jest naprawdę najbardziej optymalna lokalizacja? Są miejsca,  gdzie ta inwestycja mogłaby być sensowniejsza, ale dla inwestora liczą się przede wszystkim czynniki ekonomiczne.

O aspekcie ekonomicznym wspominają również mieszkańcy osiedla, choć wiąże się o dla nich z nieco inną kwestią, a mianowicie ewentualnym spadkiem cen gruntów położonych w okolicy planowanej stacji bazowej. Mieszkali tu całe życie, zainwestowali w domy i ich otoczenie i są przekonani, że tego typu inwestycja wpłynie negatywnie na dorobek ich życia oraz  przyszłość ekonomiczną ich najbliższych.

W dyskusji nad sensownością postawiania 42,5 metrowej wieży na działce znajdującej się przy ul. Radzieckiej 21 pojawia się również i inny problem: wieża ma liczyć ponad 42 metry. Na razie EmiTel zapowiada umieszczenie 6 anten i jednej radiolinii na wysokości około 30 metrów. Co zatem stanie się z pozostałymi 12 metrami? Kto umieści na nich swoje nadajniki i jakie będą miały one oddziaływanie na otoczenie? Pytania te, pozostają w tym momencie bez odpowiedzi.

Sama firma EmiTel przyznaje, że złożyła w Urzędzie Miasta w Nowym Sączu dokumenty związane ze staraniem o decyzję lokalizacyjną. Waldemar Sromek, rzecznik prasowy firmy, twierdzi, iż sami operatorzy komórkowi wskazali EmiTelowi ten obszar, jako teren w którym należy poprawić parametry sieci. Wprawdzie nie chce zdradzić, kto konkretnie będzie użytkował wieżę telekomunikacyjną, ale będą to oczywiście klienci EmiTela czyli min. operatorzy komórkowi, oraz lokalni dostawcy Internetu bezprzewodowego.  Na argument, iż mieszkańcy są zadowoleni z jakości sygnału i nie potrzebują żadnego dodatkowego wzmocnienia, a ponadto posiadają dostęp do telewizji kablowej i Internetu, odpowiada:

Obszar został wskazany przez operatorów sieci komórkowej na podstawie ich analiz odnośnie zasięgu lub pojemności sieci, a budowa obiektu jest inwestycją celu publicznego i ma polepszyć parametry sieci.

Firma EmiTel oczywiście jest świadoma faktu, jakie poruszenie wywołała planowana przez nią inwestycja. Jak mówi Waldmer Sromek, EmiTel rozumie obawy mieszkańców, ale jednocześnie podkreśla, że nie znajdują one uzasadnienia z naukowego, technicznego i prawnego punktu widzenia.

Firma EmiTel buduje obiekty zgodnie z obowiązującymi w Polsce normami i przepisami prawa. Normy odnośnie promieniowania elektromagnetycznego w Polsce należą do najostrzejszych na świecie i są np. 10 razy bardziej rygorystyczne niż w większości pozostałych krajów UE – dodaje rzecznik.

Ponadto, jak przekonuje, głównym źródłem promieniowania elektromagnetycznego w bezpośredniej bliskości człowieka jest sam aparat, który zazwyczaj trzymamy przy uchu. Aparat ten nie tylko odbiera sygnały od stacji bazowej, ale również nadaje.

Jeżeli stacja bazowa znajduje się daleko od aparatu, musi on odpowiednio zwiększyć moc promieniowania bezpośrednio przy głowie, aby sygnał dotarł do odległej stacji bazowej. Jeżeli stacja bazowa znajduje się blisko, moc promieniowania przez aparat jest dużo mniejsza – tłumaczy.

A zatem, jak konkluduje Waldemar Sromek, budowanie większej ilości stacji telefonii komórkowej, wbrew pozorom, ma zmniejszać oddziaływanie pola elektromagnetycznego na człowieka korzystającego z telefonu komórkowego.

W sprawie ewentualnej lokalizacji wieży telekomunikacyjnej wypowiedzieć się musi także Urząd Miasta Nowego Sącza. Jak przyznaje Krzysztof Witowski, rzecznik prezydenta miasta – do Wydziału Architektury i Budownictwa UM wpłynął wniosek inwestora z prośbą o wydanie decyzji związanej z budową stacji telekomunikacyjnej przy ul. Radzieckiej 21 i wniosek ten będzie przedmiotem oddzielnego postępowania administracyjnego. Zajmie się nim Wydział Architektury i Budownictwa oraz Wydział Ochrony Środowiska. Jak podkreśla Krzysztof Witowski, Urząd Miasta musi działać w granicach prawa i być podmiotem, który w sposób bezstronny podejdzie do sprawy, i to zarówno w stosunku do mieszkańców osiedla, jak i do inwestora.

Sprawa jest rozwojowa i dopiero gruntowna analiza zgromadzonego materiału  wskaże nam dalszą drogę postępowania – konkluduje Krzysztof Witowski.

Na razie zatem, mieszkańcy muszą czekać na stanowisko Urzędu Miasta. Nie czekają jednak biernie, szukając pomocy nawet u Ministra Infrastruktury i Budownictwa. Złożyli też propozycję firmie EmiTel, aby ta wysłała swoich przedstawicieli w celu wyjaśnienia sądeczanom trapiących ich wątpliwości. Na razie jednak firma nie ustosunkowała się do propozycji mieszkańców Wólek. A póki, co na działce przy Radzieckiej wciąż rosną słoneczniki.

Do sprawy wrócimy

fot. zdjęcie ilustracyjne, pixabay.com, Tatiana Biela

 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama