Po raz dwunasty ulicami Nowego Sącza przeszedł Nowosądecki Marsz Pamięci Sybiraków organizowany przez Zespół Szkół nr 2 w Nowym Sączu. Marsz tradycyjnie poprzedziła msza św. w kościele kolejowym, a zwieńczeniem uroczystości było złożenie kwiatów pod symbolicznym grobem ofiar carskich i sowieckich represji. W Nowym Sączu żyje obecnie już tylko 32 Sybiraków.
Marsz zapowiadaliśmy: Nowy Sącz: w piątek marsz Pamięci Sybiraków
W marszu uczestniczyły poczty sztandarowe służb mundurowych, instytucji, organizacji kombatanckich i szkół. Udział wzięły również władze miasta Nowego Sącza i Powiatu Nowosądeckiego.
Na Cmentarzu Komunalnym odbył się apel poległych z udziałem Kompanii Reprezentacyjnej Karpackiego Oddziału Straży Granicznej oraz członków Związku Strzeleckiego „Strzelec”.
Grono sądeckich Sybiraków, którzy przeszli gehennę sowieckich łagrów, stale się pomniejsza. W ciągu przeszło 25 lat istnienia nowosądeckiego oddziału Związku Sybiraków do wieczności odeszło ponad 100 osób.
– Dziś w sądeckim okręgu żyje zaledwie 55 Sybiraków, w samym Nowym Sączu 32 – mówi prezes nowosądeckiego oddziału tej organizacji Kazimierz Korczyński.
– W większości są to osoby, które urodziły się na Syberii i życie zawdzięczają matkom, które zostały tam zesłane – dodaje Korczyński, który urodził się na deportacji w Iłańsku w Kraju Krasnojarskim (dziś wchodzącego w skład Syberyjskiego Okręgu Federalnego) w 1946 r.
Fot. Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu.