Nowy Sącz: sądecka porodówka po przebudowie ma być perełką

Nowy Sącz: sądecka porodówka po przebudowie ma być perełką

Więcej łóżek, komfortowe pokoje dla matek z dziećmi, nowoczesna specjalistyczna aparatura – takie zmiany czekają oddział Ginekologiczno-Położniczy Szpitala Specjalistycznego im. Jędrzeja Śniadeckiego w Nowym Sączu. Już pod koniec tego roku lub na początku 2018 r., niedaleko nowego skrzydła szpitala i Centrum Onkologii stanie nowy budynek. Nowy pawilon ginekologiczno-położniczy będzie połączony  szklaną  przewiązką z Centrum Onkologii.

Rozmowa z dr. n med. Stanisławem Cholewą, z Oddziału Neonatologii i Intensywnej Terapii noworodków.

– Ile dzieci rodzi się średnio w miesiącu na sądeckiej porodówce?

– Jest to bardzo zróżnicowane. Na ogół mamy od ok. 90 do 100 porodów miesięcznie. W ciągu tygodnia mamy przeważnie kilka porodów, ale bywa też, że nie ma w ogóle. Trudno to wyliczyć. Sporo rodzi się wcześniaków, którym od razu potrzebna jest pomoc medyczna.

– Już wkrótce oddział ginekologiczno-położniczy czeka gruntowna rozbudowa.

– Rozbudowa wpisana jest w projekt „Rozwój Szpitala Specjalistycznego im. J. Śniadeckiego poprzez poprawę standardu i jakości usług medycznych „ złożony w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Małopolskiego 2014-2020.

– Jak to będzie wyglądało?

– Ja mam się zająć tworzeniem segmentów poradni, która ma skupić w sobie wszystko, czego potrzebuje wcześniak. Prowadzimy rozmowy z rehabilitantami, specjalistami, którzy poprowadzą leczenie noworodków w Nowym Sączu, a nie w Krakowie, czy Katowicach. Do tej pory matki bardzo często muszą jeździć właśnie do tych miast. W nowym budynku powstanie kompleksowa opieka dla noworodków. Będzie kompleks intensywnej terapii, kompleks pomieszczeń dla matki z dzieckiem. Projekt  będzie realizowany według najnowszych standardów budowlano-konstrukcyjnych.|

– Ile dzieci znajdzie opiekę na nowym oddziale?


– Pomożemy każdemu, które tu trafi. Wstępnie jesteśmy przygotowani na umieszczenie 22 łóżek położniczych, fizjologicznych, na potrzeby zwykłej terapii oraz patologii noworodka. Planujemy stworzyć ok. 6-8 stanowisk interwencyjnych oraz opieki pośredniej. Mamy przestrzeń, mamy finanse, wszystko to jest ujęte w kosztach budowy. Wiele będzie też zależało od nowej reformy, którą szykuje NFZ, związaną z siecią szpitali. Nie wiemy na razie, jak będzie ona wyglądała, które szpitale wejdą w jej skład, które nie, jak będzie się kształtowało dalsze finansowanie. Może być tak, że szpitale prywatne zostaną zamknięte i wtedy będziemy mieć duży kłopot, bo nagle będzie ponad 200 porodów i będziemy musieli zaadoptować dodatkowe pomieszczenia. Rozważamy wiele wariantów, jesteśmy na to przygotowani zarówno pod kątem powierzchni, jak i sprzętu.

O nowej porodówce pisaliśmy także:  Nowy Sącz: dziś jest pralnia, w 2018 r. będzie porodówka
***

Obecnie Oddział Neonatologii i Intensywnej Terapii Noworodków jest ośrodkiem drugiego stopnia retencyjności. Zorganizowano w nim: 4 stanowiska intensywnej terapii, stanowiska wzmożonego nadzoru, miejsca w odcinku septycznym, miejsca dla noworodków z matkami w systemie rooming-in – łącznie jest to 35 stanowisk. W placówce wykonuje się diagnostykę obrazową – RTG przyłóżkowe i USG, nowoczesne formy wentylacji, wykrywanie wad rozwojowych, ocenę stanu rozwojowego wcześniaków. Rocznie w szpitalu rodzi się około 2100 dzieci.

Rozmawiała Agnieszka Małecka

Fot. z arch. sądeckiego szpitala.

Kto wita świat na sądeckiej porodówce? ZOBACZ 🙂

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama