Nowosądeckie osiedle Millenium ma problem: uliczki między blokami pełne są samochodów na obcych rejestracjach. Brakuje miejsc postojowych dla mieszkańców, a drogi pożarowe są notorycznie zablokowane.

Dwa miesiące temu władze Centrum Handlowego „Europa” postanowiły wprowadzić ograniczenia wjazdu samochodów na parking przeznaczony dla klientów. Od 19 września każdy kto chce wjechać na parking pytany jest o to, czy wybiera się na zakupy. Ci, którzy mają zamiar skorzystać z postoju „gościnnie” – nie są wpuszczani.

Efekt tej decyji  boleśnie odczuli mieszkańcy osiedla: między ich blokami zrobiło się bardzo ciasno. Kierowcy, którym nie udało się zaparkować pod „Europą” parkują na osiedlowych uliczkach.

– Po wjeździe w ślepą uliczkę  nie ma możliwości zawrócenia. Trzeba cofać. Codziennie jest polowanie na wolne miejsce. Nie wydaje mi się, żeby ktoś się nami przejmował. Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa powinna pomyśleć nad rozwiązaniem tego problemu  – mówi Pan Marcin mieszkaniec osiedla.

Co na to władze „Grodzkiej”?

–  Grodzka Spółdzielnia Mieszkaniowa planowała wprowadzenie płatnych miejsc postojowych na obszarze parkingowym pomiędzy „Piastem”, a  wysokimi budynkami administrowanymi przez spółdzielnię, jednak w związku z protestami mieszkańców wycofano się z tego pomysłu. Nie jest możliwe zatrudnienie osoby kontrolującej kto wjeżdża na teren osiedla. Jedynym praktycznym rozwiązaniem eliminującym ten problem byłoby wprowadzenie płatnych miejsc postojowych i blokad na zasadach określonych w regulaminach wewnętrznych spółdzielni  – mówi prezes GSM Jarosław Iwaniec.

Fot. Alicja Augustyn