6 kradzieży w ciągu 3 miesięcy, a wszystkie dokonane w sądeckich drogeriach. 29 – letnia mieszkanka gminy Chełmiec została zatrzymana przez policjantów, kiedy po kilku godzinach od ostatniej kradzieży, wróciła do wcześniej okradzionej drogerii. Kobiecie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

– Kilka dni temu sądeccy policjanci udali się do drogerii przy ul. Lwowskiej, z której młoda kobieta miała ukraść towar – mówi asp. sztab. Barbara Leśniak z Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu. –  Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że tego samego dnia w godzinach popołudniowych 29-latka przyszła do sklepu, zabrała z półki tester markowych perfum, a następnie wyszła, nie płacąc za towar.

Gdy złodziejka wróciła do sklepu po kilku godzinach, została natychmiast rozpoznana przez personel i zaprowadzona na zaplecze w celu wyjaśnienia sytuacji.

– Kobieta przyznała się do kradzieży i oddała tester perfum, który trafił z powrotem na sklepową półkę.  Następnie policjanci przejrzeli zapis monitoringu, na którym widać, jak kobieta kilka dni wcześniej ukradła z drogerii sześć sztuk maszynek do golenia o łącznej wartości 600 złotych. Do tej kradzieży też się przyznała, ale towar sprzedała w lombardzie.

Policjanci ustalili, że podobnych kradzieży kobieta ma na swoim koncie więcej. W ciągu ostatnich trzech miesięcy czterokrotnie okradła inną sądecką drogerię, z której wyniosła kosmetyki do makijażu oraz produkty do stylizacji paznokci o łącznej wartości prawie 4 tysięcy złotych.

Mieszkanka gminy Chełmiec przyznała się do popełnienia zarzucanych czynów i dobrowolnie poddała się karze.

fot. pixabay.com