Starszy brat Piotra Świerczewskiego. Jest Polakiem i Austriakiem. Mimo iż nie miał takiej kariery, jak jego braciszek, to grał dla wielu klubów, zdobywał różne trofea, a nawet grywał z orzełkiem na piersi. Pora na historię Marka Świerczewskiego.

Marek Świerczewski urodził się 2 marca 1967 roku w Nowym Sączu. Kiedy miał 13 lat to został włączony do juniorskiej drużyny Sandecji Nowy Sącz. Pewnego dnia 14-letni Marek wzbudził uwagę działaczy Wisły Kraków. Został zaproszony do Krakowa, by parę dni później zostać zawodnikiem zespołu „Białej Gwiazdy”. Na początku grał w drużynie młodzieżowej, żeby 4 marca 1984 roku, w wieku 17 lat i 2 dni zadebiutować z białą gwiazdą na piersi w wygranym 0-1 meczu Pucharu Polski z Górnikiem Knurów.

W Ekstraklasie rozegrał swój pierwszy mecz 20 dni później w wygranym 1-0 meczu z Górnikiem Wałbrzych. Warto także dodać, że w okresie gry dla Wisły, Świerczewski grał w drużynie z Adamem Nawałką, obecnym selekcjonerem reprezentacji Polski. W swoim pierwszym sezonie dla Wisły Marek zagrał 11 spotkań. W kolejnych sezonach było już tylko lepiej. Łącznie dla Wisły zagrał 122 mecze i zdobył 17 goli. W dodatku mimo iż Wisła w 1985 roku spadła do I Ligi to i tak popularny „Generał” był podstawowym obrońcą drużyny z Krakowa.

W 1989 roku dołączył do GKS-u Katowice, w którym grał akurat jego młodszy brat Piotr. Grali razem przez 4 sezony i udało się w tym czasie zdobyć dla klubu ze Śląska 2 Puchary Polski i Superpuchar Polski. Marek wyrósł na prawdziwą legendę tej drużyny. W barwach GKS-u zagrał aż 191 meczów i strzelił 21 bramek.

Kiedy nastał rok 1994 Marek dostał powołanie na mecze el.ME w 1996 roku. Swój debiut w barwach Polski zanotował 16 listopada 1994 roku w zremisowanym bezbramkowo meczu z Francją. Później zagrał kolejne 5 meczów z orzełkiem na piersi i nie zdobył żadnej bramki.

Z czasem obaj bracia się rozeszli. Piotrek świętował sukcesy we Francji, zaś Marek wyemigrował do Austrii. Swoją dobrą postawą w GKS-ie Katowice zapracował se na transfer do Sturm Graz. Dobrze zaczął swój pierwszy sezon od zdobycia z drużyną Pucharu Austrii. W kolejnym sezonie drużyna z Grazu sięgnęła po Puchar i Superpuchar Austrii.

Potem Marek przeniósł się do Austrii Wiedeń. Niestety tam już sobie nie poradził i już w 2000 roku wrócił do Polski.

Przeniósł się do Hutnika Kraków, a następnie do GKS-u Katowice. Po nieudanym powrocie do Polski odszedł do Austrii.

Grał później w Admira Wacker Modling, Simmeringer SC, Admira Landhaus, a na koniec swojej kariery grał w FC Polska Wiedeń. Zakończył karierę w wieku 47 lat.