Nielegalny obrót Viagrą również w Małopolsce

Nielegalny obrót Viagrą również w Małopolsce

Środki na potencję to obok tabletek antykoncepcyjnych i anabolików najczęściej podrabiane leki. Czarny rynek z roku na rok zalewany jest coraz większą ilością specyfików o podejrzanym składzie, których przyjmowanie może być, jak twierdzą specjaliści, bardzo niebezpieczne dla zdrowia. W Małopolsce było w ostatnim czasie wiele podobnych przypadków.

Schemat jest zwykle ten sam: handlujący lekami na potencję w sieci najpierw nielegalnie sprowadzają je z zagranicy, a następnie zamieszczają oferty sprzedaży w Internecie. Przyjmując zamówienia, wskazują klientowi numer konta i wysyłają paczkę z sildenafilem (nazwa handlowa Viagry; więcej na ten temat tutaj) lub innym specyfikiem mającym zniwelować problemy w sypialni. Niejednokrotnie jednak sprzedawane w ten sposób tabletki z oryginalnymi lekami, które dostajemy w aptekach, mają niewiele wspólnego. A konsekwencje zażywania fałszywek mogą być katastrofalne dla zdrowia.

Specjaliści biją na alarm

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia podróbki stanowią aż połowę z oferowanych w Internecie różnego rodzaju medykamentów i suplementów diety. Jak mówią przedstawiciele Policji, obrót sfałszowanymi lekami – głównie tymi na potencję – to prawdziwa plaga naszych czasów. Nie tylko zresztą w Polsce. Według przedstawicieli Departamentu Nadzoru Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego, nielegalny handel lekami, które nierzadko okazują się podróbkami to problem ogólnoświatowy. Najgroźniejsze zaś dla zdrowia potencjalnego klienta są środki niwelujące problemy z erekcją. W ciągu ostatnich lat specjaliści, ku swojemu zdumieniu, znajdowali w skonfiskowanych w wyniku podejrzeń o nielegalne rozprowadzanie lub wytwarzanie fałszywek tabletkach toksyczne substancje, jak choćby…gips. Przyczyna rosnącej skali popełniania tego rodzaju przestępstw zdaje się być oczywista – jest nią mianowicie chęć jak największego wzbogacenia się, nawet kosztem zdrowia i życia innych osób.

Zatrzymania w Małopolsce

Co jakiś czas pojawiają się doniesienia o kolejnych zatrzymaniach w sprawie nielegalnego obrotu środkami na zaburzenia erekcji, również w naszym regionie. Kilka lat temu policjanci z Małopolski namierzyli siatkę przestępców handlujących lekami na potencję niewiadomego pochodzenia. Była to czwórka znajomych, którzy za pośrednictwem Internetu, a konkretnie popularnych portali randkowych sprzedawali specyfiki po niższej cenie i bez konieczności posiadania niezbędnej w przypadku legalnej sprzedaży recepty. Przestępcy, którzy pozyskiwali specyfiki z nielegalnych źródeł współpracowali również z aptekami. Jak dowiedli funkcjonariusze Policji, handlarze zdołali w ten sposób rozkręcić intratny biznes, klienci zgłaszali się bowiem nie tylko z Polski, ale z całej Europy.

Uważaj na fałszywki

Jak podają amerykańscy naukowcy z Agencji Żywności i Leków, większość dostępnych na rynku produktów wspomagających sprawność seksualną mężczyzn zawiera toksyczne substancje, które mogą spowodować poważne szkody w organizmie przyjmujących je osób. Chodzi jednak o czarny rynek i podrobione produkty, których handel rośnie w zastraszającym tempie. Warto uświadomić sobie, jak wielkie ryzyko utraty zdrowia wiąże się z zakupem leków niewiadomego pochodzenia. Zakrzepy, utrata widzenia, bardzo silne bóle głowy, a nawet zawał serca to tylko nieliczne z możliwych konsekwencji zażywania podrobionych leków. Jeśli więc borykamy się z zaburzeniami erekcji, nie bójmy się poprosić o pomoc lekarza specjalistę. Nabywając leki n a potencję na bazarze czy też przez podejrzane witryny internetowe być może zaoszczędzimy pieniądze, ale z dużym prawdopodobieństwem stracimy zdrowie. A jest ono znacznie cenniejsze.

Opracowano na podstawie:

małopolska.policja.gov.pl

fakt.pl

dailymail.co.uk

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama