Choć w weekend warunki pogodowe sprzyjały kierowcom, ci niestety nie zawsze trzymali się drogi. Bilans: dwa zniszczone samochody.
Milik
W sobotę, 27 maja kilka, minut po godzinie 23., na łuku drogi w Miliku Mercedes wypadł z drogi. Uszkodził podwójny słup energetyczny łamiąc go bez przerwania izolowanej linii energetycznej i telekomunikacyjnej. Przewody wisiały na wysokości około 4 m.
Co ciekawe, ani w samochodzie, ani w jego pobliżu nie było osób podróżujących pojazdem. Sam Mercedes leżał na dachu w korycie niewielkiego strumienia, ale nie doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych.
Strażacy z Krynicy i Muszyny po zakończeniu działań przekazali samochód policji.
Kurów
W niedzielę, 28 maja, ok. godz. 15. Opel Corsa wypadł z drogi i skończył podróż w rowie. Oplem podróżowały dwie osoby, z których jedna była w samochodzie, a druga poza pojazdem. Ponieważ jeden z pasażerów był poszkodowany, strażacy udzielili mu pierwszej pomocy, a przybyła na miejsce zdarzenia karetka pogotowia, zabrała obydwóch podróżnych do szpitala.
fot. KM PSP Nowy Sącz