Łysa Góra

Łysa Góra

Mieszkańcom Limanowej znany jest szlak na Łysą Górę, i wielu pokonuje go pieszo, samochodem czy rowerem. Jest to zdecydowanie moja ulubiona trasa, piękne widoki i aktywny wypoczynek. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie jest to trasa dla amatorów, czy tak zwanych niedzielnych sportowców. Niejedna kropla potu spływa, ale 23 km i 1000 straconych kalorii, czyż nie brzmi to cudownie?

Wyruszamy spod LDK i kierujemy się w stronę cmentarza, i dalej w kierunku rynku, mijając majestatyczną Bazylikę i pomnik naszego Papieża Jana Pawła II. Stamtąd jedziemy ulicą Matki Boskiej Bolesnej i skręcamy na rondzie w lewo w stronę dworca PKS, a na kolejnym rondzie w ul. Kopernika. Kilkadziesiąt metrów za rondem odbijamy w prawo w ul. Leśną, uciekając z miasta.

Ten odcinek był zdecydowanie tylko rozgrzewką, gdyż już pierwszy odcinek ul. Leśnej to całkiem stromy podjazd i tak już będzie aż na szczyt Miejskiej Góry. Za torami odbijamy w prawo w ul. Ks. Rachwała i wertepami pedałujemy aż do starego ośrodka pod Łysą. Odbijamy w prawo w ul. Kasprowicza i dojeżdżamy do ul Polnej i dalej Polną do góry. Wąskie, kręte podjazdy prowadzą aż na wyciąg narciarski, który mijamy po lewej. Dalej na Sałasz (868 m).

Tu krótki odpoczynek, głęboki wdech, kilka minut na chłonięcie widoków, zapachu lasu i świeżości. Tu zawracam, i zjeżdżam ul. Polną w dół, ale nie do końca. Kiedy dostrzegam drogowskaz na górną stację wyciągu Łysa Góra, odbijam w prawo, i mam przed sobą ostry podjazd wykładaną płytami drogą wśród pól i drzew.  Niektóre odcinki są bardzo zacienione, więc śnieg leży tam nawet do późnej wiosny. By zobaczyć widoki ze szczytu, warto zapłacić wylanym potem. U stóp leży cały Beskid Wyspowy, a i Tatry można dostrzec w oddali. A miłośnicy narciarstwa mogą zobaczyć niezimowy obraz stacji narciarskiej.

Z górnej stacji można albo zjechać do ul. Polnej tą sama drogą, albo przez las dotrzeć do Krzyża na Miejskiej Górze. Wszystko zależy od formy, i nastroju. Ja zjeżdżam do Polnej i spokojnie w dół wracam do miasta jadąc ul. Polną do ul. Matki Boskiej Bolesnej. Stamtąd już najkrótszą drogą przez Rynek, ul. Jana Pawła II i w lewo koło poczty do LDK.

Polecam ten szlak!

Michalina Kowalska

WYBORY 2024

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama