Krótko po godzinie drugiej, w poniedziałek (31lipca), 35-letni mężczyzna zaatakował maczetą 20-latka. Do zdarzenia doszło w centrum Limanowej. Sprawca był pijany.
Mężczyzna pochodzenia romskiego uderzył młodego chłopaka maczetą. Na szczęście obrażenia jakich doznał poszkodowany nie zagrażają jego życiu. Okazało się, że sprawca miał 1.9 promila alkoholu we krwi.
Na wniosek prokuratura Sąd Rejonowy w Limanowej umieścił go w areszcie na dwa miesiące.
Limanowscy policjanci, w nocy z niedzieli na poniedziałek, dostali zgłoszenie, że kilku mężczyzn biega po mieście z maczetami.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia funkcjonariusze stwierdzili, że mężczyzna pochodzenia romskiego z niewyjaśnionych przyczyn zaatakował 20-latka.
