Krynica- Zdrój: niekończący się aplauz na stojąco dla Grzegorza Turnaua

Krynica- Zdrój: niekończący się aplauz na stojąco dla Grzegorza Turnaua

Mimo, iż Grzegorz Turnau swoje 50. urodziny obchodził 31 lipca, to jednak świętuje je cały rok trasą koncertową zatytułowaną ,,L” (z łac. L oznacza liczbę 50). W sobotni wieczór w Pijalni Głównej w Krynicy – Zdroju na jego występ przybyły setki osób, od kilkulatków, do sędziwych starców. Wszyscy zachwycali się słuchając wirtuoza i patrzyli na poczynania artysty jak zahipnotyzowani.

,,L” to także tytuł najnowszej płyty Turnaua, na której zgromadził ponad 30-letni dorobek swojego życia artystycznego, oraz wcześniej niepublikowane utwory z tekstami m.in. Szymborskiej, Witkacego, czy Staffa.

Jego koncert był już trzecim wydarzeniem w ramach cyklu ,,Krynica- Źródłem Kultury”. Dzień wcześniej w Pijalni zagrał kultowy zespół Dżem.

Jednak zanim sobotnią sceną zawładnął Grzegorz Turnau, w ramach trzeciego Festiwalu Supportów wystąpiła Edyta Górecka wraz ze swoim zespołem. Nie da się ukryć, że jej support był doskonałą ucztą dla uszu i idealnym dopełnieniem całości wieczoru. Wrażliwość sceniczna, skromność i dźwięki wydobywające się z najgłębszych zakamarków duszy i serca przeszywały na wskroś. Utworem ,,Sierpień” przeniosła publiczność w słoneczną krainę, wolną od trosk.

Trzeba zaznaczyć, iż w ramach festiwalu supportów występuje pięć zespołów, które zostały wyłonione spośród 350 zgłoszeń. Możemy ich posłuchać przed każdym koncertem głównym w krynickiej Pijalni i oddać głos na naszego faworyta. Młodzi artyści walczą o 40 tysięcy złotych, które pozwolą na wydanie płyty. 23 lutego, podczas finalnego koncertu Perfekt, zostanie wybrany zwycięzca tegorocznej edycji festiwalu.

Po Edycie Góreckiej na scenie pojawił się Grzegorz Turnau ze swoją świtą muzycznych geniuszy.

Artysta urodził się w Krakowie, jest niewątpliwie jednym z najbardziej znanych wykonawców poezji śpiewanej, ponadto kompozytorem, aranżerem, pianistą, wokalistą, można powiedzieć człowiekiem – orkiestrą, dosłownie i w przenośni. Stworzył swój styl muzyczny, nawiązujący do smooth jazzu, jazzu, czy twórczości Marka Grechuty.

Tak jak i na większości koncertów Grzegorza Turnaua, w krynickiej Pijalni najważniejsze miejsce na scenie zajmował fortepian. Napięcie tłumu  oczekującego na pierwszy dźwięk spowodowany przez muzyka udzielało się każdemu, kto znalazł się w zasięgu tego dźwięku… Było tak subtelnie wyczuwalne w szklanym gmachu jak delikatny zapach otaczającej ludzi zieleni.

,,Naprawdę nie dzieje się nic”, ,,Koszula”, ,,Wiem”, ,,Piosenka dla nieznajomej”, ,,Tak samo”, ,,Taka gmina” , ,,Ledwie chwila” – to tylko niektóre utwory płynące tamtego wieczora ze sceny.  Na twarzach przybyłej publiczności malował się podziw, a czasami niemal niedowierzanie. Oczywiście gromkie brawa wybrzmiewały po każdym utworze.

Dwugodzinną uczę dla oczu i duszy artysta zakończył utworem ,,Między ciszą, a ciszą”, po czym zszedł ze sceny. Kilkuminutowy aplauz na stojąco przywołał wirtuoza ponownie. Powrócił w innym wydaniu – w  żółto-czarnej marynarce w kratkę. Możemy zaryzykować stwierdzenie, że stanowiła ona całość z piosenką ,,Cichosza”. Scena, instrumenty, muzycy, a nawet garderoba – tworzyły spójny ,,obraz” niezmąconej doskonałości.

Publiczność odwdzięczając się za magiczne chwile i niesamowitą wrażliwość artysty oraz chcąc uczcić jego podwójny jubileusz, odśpiewała tłumne ,,Sto lat”. Takiego klimatu, jaki tworzy wokół siebie Grzegorz Turnau, nie da się opisać słowami. Trzeba go doświadczyć…

Kolejne koncerty w ramach cyklu Krynica – Źródłem Kultury już w najbliższy weekend. W piątek wystąpi zespół Bajm, a dzień później Agnieszka Chylińska. Bilety można kupić w Pijalni Głównej w Krynicy- Zdrój, Empiku oraz na stronie ebilet.pl.

Więcej informacji o wydarzeniach TUTAJ

Te niezapomniane chwile możemy przeżywać dzięki  Uzdrowisku Krynica- Żegiestów S.A., agencji eventowej Especto, Miastu Krynica- Zdrój i PKL S.A.

 

Reklama