Kiedy ta wiosna? ;)

Kiedy ta wiosna? ;)

Dzisiaj, czyli 20 marca, o godz. 11.29 świętujemy początek astronomicznej wiosny. Tymczasem na początek wiosny kalendarzowej będziemy musieli zaczekać do jutra. Skąd wzięły się dwie daty zwiastujące nadejście nowej pory roku?

To wszystko „wina” Słońca. Wiosna astronomiczna zawsze rozpoczyna się w momencie równonocy wiosennej i trwa do momentu przesilenia letniego  czyli  najdłuższego dnia roku. Rozpoczyna się ona w chwili, gdy Słońce przekracza punkt Barana na równiku niebieskim. Z kolei, pierwszy dzień wiosny kalendarzowej ustalony jest umownie na 21 marca.

Czasem terminy wiosny kalendarzowej i astronomicznej wypadają tego samego dnia. Chodzi o ruch ziemi (tzw. ruch precesyjny), który nie jest uwzględniony przez kalendarze, którymi się posługujemy. W związku z tym ruchem konieczne były przesunięcia, których skutkiem jest rozróżnienie wiosny astronomicznej i kalendarzowej.

Kolejny początek wiosny astronomicznej w dniu 21 marca nastąpi dopiero w roku 2102.

A na dobry początek przypominamy polskie przysłowia dotyczące wiosny:

 

I wiosna by tak nie smakowała, gdyby zimy nie było

A jak wiosna liście splata, puszczaj zimę, czekaj lata.

Pogody kwietniowe , słoty majowe.

Jaskółka i pszczółka lata znak to wiosny dla świata.

Jak przylecą bociany – pierwszy zagon zorany.

Jak drozdy śpiewają na wierzchołkach drzew – wiosna wnet, a jak między gałęziami, to jeszcze het.

Wiosną nadzieje rosną, przychodzi lato – czekamy na to, w jesieni może się zmienić, przychodzi zima – znowu nic nie ma.

Bój się w styczniu wiosny, bo marzec zazdrosny.

Jak Walenty nie poleje, to na wiosnę masz nadzieję.

Gdy w marcu topnieje, to na wiosnę mróz bieleje.

No i na koniec, dwa najbardziej znane:

W marcu jak w garncu.

Kwiecień plecień, bo przeplata – trochę zimy, trochę lata.

fot.www.pixabay.com

Reklama