Jadą po autentyczność z Nowego Sącza do Albanii

Jadą po autentyczność z Nowego Sącza do Albanii

Dziś (czwartek, 20 lipca) z nowosądeckiego Rynku wystartowała wyprawa Małopolskiej Grupy off-road Traveler4x4.pl. Celem podróżników jest Shqipëria w Albanii. To kolejna już wyprawa sądeckich „travelersów” po przygodę w obce kraje. Jedzie łącznie 12 osób. 

– Po sukcesie pierwszej tego typu inicjatywy, gdy w 2012 roku Małopolanie po przejechaniu 15 tys. km odwiedzili Kazachstan i Kirgizję w wyprawie „Do serca Azji”, grupa postawiła na kolejne wyprawy, zgodne z mottem: „Wyprawy po autentyczność” – mówi Tomasz Strachanowski z Małopolskiej Grupy off-road Traveler 4×4, współorganizator wyprawy do Albanii.

– Nasza wyprawa to wyprawa po autentyczność. To jest nasze motto. Jeździmy tak już pięć lat – mówi Tomasz Strachanowski.

– Każdy ją trochę inaczej odbiera, bo w ogóle cóż to jest autentyczność? Autentyczność jest tu i teraz – mówi Wawrzyniec Kuc, kierownik wyprawy. 

– Nie poszukujemy ani starej Albanii, ani tej najnowszej, tylko chcemy ją poznać taką, jaka ona jest dzisiaj. Myślę, że pokłosiem tej wyprawy będzie wystawa, którą będziemy mieli zaszczyt pokazać w Nowym Sączu – zapowiada Wawrzyniec Kuc.

– Odwiedziliśmy Kazachstan, Kirgistan, Rosję. Tym razem padło na Albanię. Mamy wszystkie dostępne przewodniki z niemal wszystkimi ważnymi dla nas punktami. My jedziemy w miejsca, które są nieopisane, być może nawet nieodkryte. Naszym celem jest poznawanie nowych dróg, a może nawet tworzenie tych dróg – dodaje Tomasz Strachanowski.

Podróżnicy – osoby z Nowego Sącza, Krakowa oraz Krzeszowic – w ciągu dwóch tygodni, bo tyle ma potrwać podróż, mają do pokonania ok. 4 tys. kilometrów.

Co najbardziej ich interesuje?

– Wszystko jest ciekawe, zwłaszcza tam, gdzie nas nie było. Cywilizacja nas pożera, a my szukamy tego, co naturalne, co w duszy człowieka. Będziemy spać w namiotach. Nie mamy zaplanowanych spotkań, myślę, że najbardziej owocne są spotkania spontaniczne – podkreśla Tomasz Strachanowski.

Przed uczestnikami eskapady wiele wyzwań.

– Największym wyzwaniem były przygotowania, związane z samochodami i bagażem. Dużym wyzwaniem będzie teren. To lubimy, tego oczekujemy. Myślimy pozytywnie – zapewnia.

Traveler4x4 jest znany sądeczanom ze spotkań, prelekcji i wystaw fotografii w Sądeckiej Bibliotece Publicznej, w WSB-NLU, PTTK, Instytucie Języków Obcych PWSZ oraz Stowarzyszeniu Współpracy Polska-Wschód. Podróżników pożegnali wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech oraz prezes Małopolskiej Organizacji Turystycznej, członek zarządu Województwa Małopolskiego Leszek Zegzda. Podróżnicy będą publikować zdjęcia z wyprawy na Facebooku.

Start wyprawy zapowiadaliśmy TUTAJ

Fot. Agnieszka Małecka. 

 

Reklama