Dary serca oraz polskie godło pojadą do Polaków na Ukrainie

Dary serca oraz polskie godło pojadą do Polaków na Ukrainie

Do do północy trwało składanie i segregowanie darów, które sądeczanie przynieśli w ramach zbiórki dla mieszkających na Ukrainie Polaków. Nowosądeckie Centrum Informacji Turystycznej niemal po brzegi wypełniło się darami serca. Już w najbliższy weekend trafią one do polskich rodzin. 

– Sądeczanie zrobili coś niesamowitego. Minęły dwa tygodnie, a mamy tyle darów, że nie wiemy, gdzie to wszystko pomieścić. Jest wszystko, o co prosiliśmy. Są leki, ubrania dla dzieci, chemia, środki higieniczne. Każda kolejna akcja cieszy się coraz większą popularnością. Nie sądziłam, że przez dwa tygodnie jesteśmy w stanie aż tyle zebrać. Dziękuję darczyńcom z całego serca, wszystkim tym, którzy przynieśli choć drobne rzeczy – mówi Iwona Romaniak, prezes Fundacji Bratnia Dusza, głównego organizatora zbiórki.

Okazało się jednak, iż darów jest tak dużo, że potrzebny jest dodatkowy transport.

– W tej chwili mamy 250 zł na koncie. Nie mamy jak zapłacić za transport. Musimy wysłać trzy busy, na razie wysyłamy jeden. Pozostałe wyślemy bez płacenia, poprosimy o terminową fakturę. Darów jest mnóstwo. Apel do państwa: jeśli ktoś może dofinansować ten transport, przekazać paliwo lub jechać z nami i przekazać dary, oczywiście może. Bardzo proszę o pomoc, sama tego nie przeskoczę. Z wami zrobię wszystko – dodaje Iwona Romaniak.

Dary pojadą jutro do 70 polskich rodzin w Gminie Jakuszyńskiej.

-Będą tam obchodzić Święto Niepodległości Polski, jesteśmy na te urochystości zaproszeni. Zostanie także odsłonięta tablica polskiego pisarza Piotra Dębowskiego. Nasi rodacy uczą się w prywatnej sali w mieszkaniu jednej z kobiet języka polskiego. Poprosili nas o godło Polski – dodaje Iwona Romaniak.

Godło przekazał wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech.

– Bardzo dziękuję wszystkim wolontariuszom, za to że tak wiele serca włożyli w tę akcję. To kolejny dowód na to, że jeżeli jest zaangażowanie, jeśli są ludzie, to może bardzo wiele zrobić. Te akcje się udają. Pokazujemy, że w naszym mieście mieszkają ludzie z wielkim sercem, które można okazać rodakom na Ukrainie. Oni wyglądają naszego zainteresowania i troski. Staramy się je w miarę okazywać. Trudno chyba wyobrazić sobie lepszy sposób na świętowanie Święta Niepodległości, niż wyjazd z tymi darami oraz wręczenie białego orła naszej polskiej społeczności, która mieszka na Ukrainie. To wyraz naszej łączności z nimi – mówi wiceprezydent Nowego Sącza Wojciech Piech.

-Na pewno będą łzy wzruszenia i gorące podziękowania. To jest niesamowity dar prosto z serca, pokazujący naszą polskość i pamięć o rodakach – dodaje Iwona Romaniak.



W zbiórkę zaangażowali się m.in. uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Barcicach.

– Po raz kolejny nasza szkoła włączyła się w akcję. Jesteśmy bardzo wdzięczni, zwłaszcza rodzicom, którzy jak zwykle okazali ogrom serca i przekazali dary. Rzeczy są zarówno nowe jak i używane, wszystko co, było potrzebne, zostało przekazane. W naszej szkole działa klub wolontariatu. Uczniowie bardzo chętnie pomagają – mówi Jadwiga Szewczyk – Kiełbasa, nauczycielka ze szkoły w Barcicach.

– Akcje takie są potrzebne, bo młodzież ma świadomość, że nie wszędzie jest kolorowo i nie każdy żyje w dobrobycie – dodaje Jadwiga Szewczyk – Kiełbasa.

Fot. Agnieszka Małecka 

Targi Edukacja, Kariera, Przyszłość

REPERTUAR KINA SOKÓŁ

Reklama