Arcus, czyli taekwondo po krynicku

Arcus, czyli taekwondo po krynicku

Mija 35 lat od momentu, gdy w Krynicy zaczęły zawiązywać się pierwsze struktury taekwondo. Wówczas był to w Polsce sport bardzo unikatowy. Obecnie taekwondo w Krynicy to jedna z najprężniej rozwijających się sekcji sportowych. Lista sukcesów, ale też dalszych planów, jest bardzo długa. Nie brakuje też problemów, z którymi każdego dnia musi zmagać się klub Arcus Krynica.

W 1982 roku po przyjeździe ze Stanów Zjednoczonych do Polski Aleksandra Klimkowskiego grupa zafascynowanych młodych ludzi zaczęła trenować pod jego okiem taekwondo. Pierwsze zajęcia odbywały się w Szkole Nr 1 w Krynicy. Jego uczniowie Jerzy Lelito, Dariusz Gurgul, Janusz Hajduga zarażeni pasją zaczęli wkrótce samodzielnie szkolić się w najsilniejszym wówczas ośrodku taekwondo w Polsce w AZS Lublin. W Krynicy oficjalnie nowy klub, który prowadził sekcję taekwondo, powstał w 1989 roku przyjmując nazwę Arcus. Od 2001 roku trenerem a zarazem prezesem klubu jest Jarosław Jarząb. Przez 15 lat działalności klub wychował wielu medalistów Mistrzostw Polski a nawet Mistrzostw Europy. Obecnie w klubie trenuje ponad 80 zawodników i zawodniczek a zajęcia prowadzone są w Krynicy-Zdroju, Tyliczu i Muszynie, w grupach wiekowych i to już od 5. roku życia. Organizowane są też zajęcia rekreacyjne, a ich najstarszy uczestnik ma 72 lata.

Grupę wyczynową stanowi 16 osób w wieku od 12 do 18 lat, z czego dwanaście zawodników to dziewczęta i one w głównej mierze zdobywają medale w Mistrzostwach Polski w ostatnich latach.

– Od czterech lat jesteśmy organizatorem Międzynarodowego Pucharu Polski, Małopolska Cup, w którym startuje każdego roku blisko 300 zawodników z Polski i zagranicy – podkreśla Jarosław Jarząb. – Zawody te odbywają się w październiku w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Krynicy. Klub pozyskuje środki finansowe z Urzędu Miejskiego w Krynicy-Zdroju, Urzędu Marszałkowskiego i Starostwa Powiatowego lecz jak zawsze nie są to wystarczające środki by pokryć wszystkie koszty. Problemem dla nas jest uciekanie młodzieży po ukończeniu szkoły średniej na studia do akademickich miast. Przekazujemy wyszkolonych zawodników do klubów w Warszawie, Poznaniu, a obecnie i do Krakowa. Zainteresowanie sportem maleje zwłaszcza wyczynowym, w którym trzeba systematycznie trenować, a w dobie telefonii komórkowej i internetu okazuje się, że trudno młodym ludziom poświęcać na to czas.

Do największych osiągnięć minionego roku należy trzecie miejsce Agnieszki Lewandowskiej w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. Pierwsze miejsce Natalii Kiczki w Pucharze Polski Juniorów i brązowy medal w Mistrzostwach Polski Seniorów. Natomiast Roksana Repetowska, Olivia Budaj, Oliwier Wiewióra, Dominika Hojniak zdobywali brązowe medale Mistrzostw Polski Kadetów. Dominika Hojniak zdobyła złoty medal Pucharu Polski Dziewcząt i Kobiet.

Arcus Krynica od 2014 r. prowadzi także sekcję łucznictwa terenowego i organizuje zawody i zajęcia w Krynickim Parku Łuczniczym. Sekcja łucznicza liczy 12 zawodników, którzy startują w zawodach ogólnopolskich. – Promujemy łucznictwo tradycyjne wielokrotnie uatrakcyjniając jarmarki i festyny regionalne jak również łucznictwo bloczkowe. 2 maja 2017 roku planowane są międzynarodowe zawody łucznicze w kategorii : łucznictwo tradycyjne, hunter oraz bloczkowe – podkreśla Jarosław Jarząb.

W 2017 roku pierwszym ważnym wyzwaniem dla zawodników taekwondo będzie Puchar Gór Świętokrzyskich na początku marca i Puchare Polski w Bydgoszczy pod koniec marca. Następnie w maju odbędą się Mistrzostwa Polski w juniorów, kadetów i młodzieżowców. – W okresie wakacji od 20 lat organizujemy ogólnopolski Taekwondo Camp w Pucku, w który w ubiegłym roku uczestniczyło ponad 300 zawodników, w tym Kadry Narodowe i trenerzy z Korei – kontynuuje Jarosław Jarząb. – W październiku czeka nas kolejne wyzwanie – Międzynarodowy Puchar Polski w Krynicy. W tym roku zawody zyskają rangę międzynarodową, będą w nim startować zawodnicy z Węgier, Czech, Słowacji, Białorusi i Ukrainy.

JACEK BUGAJSKI

Reklama